Black - PS2, Xbox

Producent: Criterion
Wydawca: Electronic Arts
Dystrybutor PL: Electronic Arts Polska
Platforma: PlayStation 2, Xbox
Termin wydania: luty 2006

Widziałeś filmik prezentujący mega-killera na PlayStation 3 pt. "Killzone 2"? Śliniłeś się na widok tej cudownej grafiki, gdzie animacja kipiała nierealną dotąd płynnością? Na szczęście nie będziesz musiał wydać tych kilkuset dolarów, aby w szybkim czasie ujrzeć podobny tytuł już na nowej generacji. Dzięki uprzejmości i przebłyskowi geniuszu Electronic Arts jeszcze na początku następnego roku będzie nam dane doświadczyć podobnych fajerwerków jeszcze na współczesnej generacji konsoli do gier.

Brzemię przeszłości

Chyba przyznacie mi rację, iż każda osoba dobrze znająca dzisiejsze realia panujące w przemyśle elektronicznej rozrywki wie, że skupiają się one w większości na szybkim zysku. Zwłaszcza Electronic Arts, ta "nieszczęsna" firma, która mimo dość dobrego poziomu prezentowanych przez siebie produktów, książkowo przedstawia twórcę kopiującego samego siebie. Liczne kontynuacje i w rezultacie mało odkrywcze tytuły, mimo bardzo dobrych ocen, u wielu mogą wywołać żal i oburzenie. Kiedy w końcu producenci pomyślą też o nas, za jak długo programiści poczęstują nas nowymi i grywalnymi pomysłami? Czy dopiero nadchodząca generacja wprowadzi świeże i rewolucyjne pomysły? Na szczęście nie! Tak długo czekać nie będziemy musieli. Otóż na podstawie moich najnowszych obserwacji stwierdzam - EA walczy o przełom w zastoju bliźniaczych produkcji. Tworząc swoją markę, nie tylko rozwija sprawdzone patenty, ale również w zaciszu swoich laboratoriów "rzeźbi" nowe "kozaki", tak aby wszystkim czapki z głów spadły, a era konsolowa na nowo nabrała rumieńców.

Czarny koń

Tak, tak, Drodzy Czytelnicy... "Black", najnowszy "shooter FPP" z pod ręki Criterion, zbliża się do nas wielkimi krokami. Świetna grafika, przeogromna i niczym nie skrępowana "rozpierducha", złożona i nieosiągalna dotąd fizyka, ale przede wszystkim powrót i namacalna aura pierwszych i moim zdaniem najlepszych produkcji FPP. I zapewniam Was, moi mili gracze, nic, co do tej pory widziały me oczy, nie przygotowało mnie na wrażenia, jakie niósł ze sobą świat nadchodzącego tytułu "Black".

"Black" przypuszczalnie zarządzi. Po pierwsze świetna grafika. Moim zdaniem jeszcze żaden tytuł z widokiem z perspektywy pierwszej osoby nie wyglądał tak dobrze. Ilość detali, tekstury, gra świateł czy animacja to prawdziwa biblia programistów. Dodatkowo niesamowita i pozwalająca praktycznie na wszystko fizyka gry udowadnia niedowiarkom, iż najnowszy silnik stworzony przez Criterion wyciągnął nie odkrytą dotąd magiczną moc PlayStation 2. Ściany, filary, szyby, beczki, samochody, słupy - dosłownie wszystko, co znajduje się na danej planszy, możemy zniszczyć, przesunąć lub wykorzystać do eksterminacji wroga. Koniec z pustymi słowami - wspominam zapewnienia twórców "Half-Life'a 2" - teraz realistyczna fizyka gry to nie tani chwyt marketingowy, ale prawdziwy i namacalny element tej mistrzowskiej mieszanki. Konkrety? Jasne, jest tego mnóstwo. Wyobraźcie sobie świetnie zaprojektowany plac, na którym znajduje się spora ilość samochodów, rozwalonych kamieniczek, prowizorycznych umocnień czy zwyczajnych elementów otoczenia. Na środku, obok uszkodzonej ciężarówki, znajduje się "gniazdo" z CKM-em, a my wykorzystując nasze dwa wygłodniałe karabiny, wspomagając się szarymi komórkami, musimy wprowadzić ład i porządek. I co w takiej sytuacji robicie? Jak to pewien Pan powtarza w telewizyjnej reklamie - tak na zdrowy rozsądek, bez żadnych nierealnych ograniczeń - łapiesz dwa granaty, rzucasz w kierunku okopów wroga i czekasz... BUM, eksplozja, ale nie trafiłeś w gości, tylko w ciężarówkę. Niby nie do końca tak miało być, ale jak bywa w rzeczywistości - złośliwość rzeczy martwych. Ciężarówka tracąc koło i kawałek osi wywróciła się na okopanych cwaniaków, uderzając przy okazji w pobliski pomnik - kolejne BUM...

...Tak na zdrowy rozsądek...

...scenka skryptowana? Sprawdziłem to i powtarzając patent, wykorzystałem dwa dzierżone przeze mnie karabinki. Ostra seria po workach z piaskiem i następny wybuch. Tym razem była to "konserwa" amunicji. Zaznaczam, że nie najlepszy ze mnie strzelec - oberwało się przy okazji pobliskiej wystawie sklepowej. Dostały manekiny, szyby i ogólnie - "po kwiatkach"... Dodatkowo wspomogłem się pobliskim samochodem, który "poruszony" rzuconym przeze mnie granatem, wywrócił się na bok, dając mi rewelacyjną zasłonę...

Jasne, wiele gier oferuje dobre i dopracowane patenty realistycznej fizyki, to jednak napotkać można mnóstwo momentów, kiedy np. leżące śmigło jest jedynie obiektem 3D, którego nie ruszysz, choćby i z użyciem całego pobliskiego arsenału. W "Black" nie będzie takiej opcji. Nawet leżące drzwi, które przez przypadek "wyjąłeś" wcześniej z framugi, można przesunąć, doszczętnie rozwalić lub "przyozdobić" w metaliczne wzorki. Moim zdaniem, po prostu widać, że grę tę tworzyli ludzie tak samo patrzący i myślący o grach jak my, gracze. Pasja, dążenie do perfekcji i ogrom nadprogramowych godzin pracy - to charakteryzuje programistów ekipy Criterion.

Skoro już poszło tyle konkretów to, tak na koniec przedstawię Wam, o co w ogóle będzie chodzić w najnowszej produkcji z pod szyldu Electronic Arts. Otóż jako komandos pewnej rządowej organizacji musimy znaleźć i unieszkodliwić pewnego delikwenta - zdrajcę posiadającego istotne informacje, które mogą bardzo negatywnie wpłynąć na działanie naszego "chlebodawcy". Terenem naszych działań będzie Europa Wschodnia, także klimat najnowszego "Half-Life'a" będzie jak najbardziej obecny.

Time for massive kill

Bez najmniejszych wątpliwości nadchodzi nowy król FPS-ów na konsole PlayStation 2, który pojawi się także na platformie Microsoft Xbox. Jasne, nie będzie to przełom, rewolucja czy odkrycie starego jak świat gatunku. Niemniej jednak zapowiada się mocny, dopracowany i bardzo klimatyczny "shooter", gdzie w końcu żadne ściany, drzwi i przeszkody nie staną nam na drodze pomiędzy nami, naszymi giwerami, a nieszczęśnikiem, który czeka na "pocztówkę" z rajskiej krainy. Jednak jak bardzo ten tytuł wstrząśnie rynkiem konsolowej rozrywki - przyjdzie dowiedzieć nam się dopiero za kilka miesięcy...

AFrO

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | PlayStation Vita | luty | fizyka | dystrybutor | wydawca | Xbox
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy