Asus 7100 Pro (Pure/TV)

Przed trzema tygodniami, dzięki uprzejmości firmy CALIFORNIA COMPUTER, a w szczególności pani Anny Sapała z tejże firmy, otrzymaliśmy do testów dwie karty grafiki firmy ASUS. Były to karty z serii 7100 Pro w wersjach z wyjściem TV i Pure czyli podstawowej bez żadnych "wodotrysków".



Karty oparte na chipsecie firmy nVidia GeForce 2 MX w specyfikacji MX 400.

Obydwie karty w wersji AGP z obsługą AGP x2 i x4 oczywiście...

Otrzymane w wersji BOX w dość sympatycznym pudełku z dokładnie opisaną zawartością.

Reklama

Wewnątrz, oprócz samej karty, komplet 3 szt. CD - jeden ze sterownikami i oprogramowaniem dodatkowym, drugi to oprogramowanie DVD, między innymi dobry odtwarzacz, trzeci CD to 3Deep Colorific - zestaw oprogramowania Internet True Color.

Co prawda na pudełku widnieje jeszcze gra, w zestawie jednak jej nie było.....

Z innych źródeł wiemy, iż są to Soldier of Fortune lub Drakan (w krajach "poprawnych politycznie"), szkoda, że nie trafiły do nas... wiadomo nam, iż zabroniona jest dystrybucja Soldier of Fortune z kartami ASUS w Niemczech, ale nic nam nie wiadomo na temat takiego zakazu w Polsce.



Same karty wykonane we wprowadzonym przez firmę ASUStek nowym trendzie w kolorze czarnym. Co zaskakuje na karcie - obecność pamięci firmy Elite MT o czasie dostępu 5 ns według danych na kościach a 4,5 ns według danych programów diagnostycznych m.in. SiSoft Sandra 2000 TE. Już widząc to można się spodziewać niekonwencjonalnego zachowania takiego urządzenia w systemie. Druga rzecz rzucająca się w oczy to dobrej klasy wentylator na układzie procesora graficznego. W tym przypadku, co prawda no name, ale bardzo podobny wyglądem do Blue ORB-a. To druga rzecz wskazująca na duże możliwości kart.



Teraz się zastanawiam, czy przeciętnego zjadacza chleba interesuje cała ta specyfikacja.....

W sumie kupę tam nie pojętych tekseli megatekseli i takich tam......



Obydwie karty testowaliśmy na przekór zalecanej przez firmę ASUS rekomendowanej konfiguracji (Intel, Intel, Intel....) na zestawach opartych o AMD.

Jeden z nich to:

  • Płyta główna - Microstar MS-6330
  • Procesor - AMD Athlon T-Bird 1000 MHz FSB 200
  • Pamięć RAM - 256 MB PC-133, polskiego wyrobu z firmy Wilk Elektronik - 2 szt. po 128 MB
  • HDD - Seagate U5 40 GB
  • DVD Toshiba SD-M1502

Zestaw drugi (oczywiście markowy ;):

  • Płyta główna - ASUS A7V
  • Procesor - AMD Athlon T-Bird 850 MHz, FSB 200
  • Pamięć RAM - 512 MB PC-133, Wilk Elektronik, 2 szt. po 256 MB
  • HDD - IBM - DTLA-307030 30 GB pracujący na ATA 100 Promise
  • CD-RW Yamaha CRW2100E

To tylko najważniejsze składniki systemów, nie będziemy się wgłębiać w szczegóły dotyczące kart dźwiękowych czy kart sieciowych - urządzenia te nie mają wpływu na wyniki testów (a kto myśli inaczej...).



Przejdźmy do rzeczy......

Samo zainstalowanie karty w komputerze to kwestia umiejętności manualnych na poziomie odkręcania i zakręcania śrubek, co dla osób pełnoletnich powinno być rutyną (nie zapominając o wcześniejszym wyłączeniu komputera).

Przygody zaczynają się później.... Zainstalowaliśmy nasz nowy nabytek w komputerze i co?

System - w tym przypadku Microsoft Windows ME zgłasza się w trybie VGA.

Wkładamy, więc CD ze sterownikami do napędu. Płytka z autostartem, uruchamia się bez problemów, otrzymujemy dostęp do menu wyboru instalacji sterowników i programów użytkowych. Pierwszy krok, instalacja sterowników. Na płytce w wersji 11.01.

Instalacja przebiega bezboleśnie - dodatkowo zainstalowany zostaje sterownik VIAGART do chipsetu VIA na płycie głównej. Restartujemy system i.......

Pierwsze, co rzuca się w oczy to jakość kolorów - wprost niesamowicie nasycone i żywe kolory na ekranie, szczerze mówiąc dawno takich nie widzieliśmy (nie licząc kart ATi). Sprawdzamy ustawienia - wszystko jest na ustawieniach standardowych.

Korekcja gamma i inne parametry jak zawsze przy pierwszej instalacji ustawione mniej więcej na środku. Jednak subiektywne odczucia zupełnie inne, tak jakby nagle podnieść nasycenie kolorów o jakieś 15-20 % w stosunku do wcześniejszej karty firmy Leadtek Winfast GeForce 2 MX. Zaczynamy pierwsze próby.



Wszystkie próby uruchomienia gier prowadzone były na "czystym" systemie, to znaczy, że nie było zainstalowanych żadnych innych sterowników, nie zmieniany był DirectX. Wszystko tak jak po zainstalowaniu świeżej kopii Windows na dysku.



Zaczynamy od zestawu II, w końcu z płytą ASUS-a (po bratersku)...... powinno być dobrze.

Na pierwszy ogień poszedł Colin McRae 2 - instalacja, próba uruchomienia - błąd programu.

Odinstalowanie, druga instalacja - błąd systemu. Znów odintsalowanie.

Próbujemy coś innego - Unreal Tournament - instalacja, uruchomienie w demo 1024x768 32 bit, na tej karcie powinno lecieć jak po sznurku - średnia 16,88 fps (klatek na sekundę) !!!!!!!!!!! No nie, coś jest nie tak.

Uruchamiamy 3Dmark 2000 - wynik 2963 - taki wynik, nawet troszkę lepszy uzyskuje karta ATI Rage 64 !!!

Na płycie głównej najnowszy BIOS ASUS-a v. 1007.....

Sprawdziliśmy wszystko od początku, pozornie żadnego błędu, wszystko powinno hulać aż miło, niestety tak nie jest.



Przechodzimy na drugi system. Zestaw I

Instalacja wszystkich składników systemu, sterowników z płyty.

Uruchamiamy Colin'a - błąd programu, no qrcze, co jest???

Uruchamiamy UT Demo - średnia 36,6 fps. Tu jest dobrze. Dlaczego jednak nie startuje Colin? Zaczynamy poszukiwania. Zmieniamy sterowniki na referencyjne nVidia v. 650 - to samo, Colin nie rusza..... Zmieniamy kolejny raz na nVidia tym razem v.12.41 - ten sam efekt. To już zaczyna być denerwujące.... Zmieniamy sterowniki na OpenGL, (GLSetup v.1.18), rusza Colin, nareszcie, tylko, dlaczego na takich zabytkach!?!?!?



Wracamy do zestawu II i szukamy przyczyny zwolnienia systemu. Po zmianie wszystkiego, co dało się zmienić i braku efektów bierzemy się za BIOS płyty głównej. Zaskoczenie - po zmianie BIOS-u na wersję podstawową płyty, czyli 1004 (z taką wersją była zakupiona płyta) wszystko rusza z kopyta, otrzymujemy te same wyniki, co na zestawie I z małą różnicą, tu rusza wszystko na sterownikach karty znajdujących się na płytce. Teraz nam to już daje do myślenia. Czyżby firma ASUS tak nie lubiła AMD??? (przypomnijmy: Intel, Intel, Intel).



Zaczyna się żonglowanie płytkami i kolejne zamiany BIOS-ów, sterowników i pozostałych składników odpowiedzialnych za pracę systemu - zmiana DirectX na 8.0, Później 8.1.

W sumie, aby dojść do uzyskanych i podawanych poniżej wyników, wymagało to 12 krotnej reinstalacji systemu, niezliczonej ilości zamian sterowników i innych plików w systemie.

Nie wiem czy ktoś inny miał już takie przygody, ale nie życzę ich nikomu.

W między czasie (ciekawostka przyrodnicza) wpakowałem 7100 Pro do starego komputerka na płycie Intel z procesorem Pentium II 266 MHz na Slocie z 64 MB RAM, żadnych problemów podobnych do tych na AMD i VIA, tylko sam system nie wyrabiał przy obróbce takiej ilości danych. To tylko podniosło poziom adrenaliny, już i tak wysoki, i umocniło w nastawieniu do przeprowadzenia całego cyklu testów na zestawach opartych o AMD...... taki to już ze mnie uparciuch :o)



Po nie wiem już, którym uruchomieniu systemu zaczyna się normalny cykl testowy. Do testów używamy:

  • 3D Mark 2000 v1.1
  • Ureal Tournament w opcji demoplay UTBench
  • Quake III Arena w opcji demo001
  • Serious Sam
  • SiSoft Sandra 2000 TE do sprawdzenia składników systemu
  • ASUS Tweak Utility do overcloking'u kart
  • Power Strip v.2.78 również do overcloking'u kart

Zdecydowaliśmy nie używać do testów programu 3D Mark 2001 ze względu na jego optymalizację dla GeForce3, wyniki nie były by tu miarodajne. Analizując wyniki innych testerów zauważyłem duży wpływ reszty systemu na wyniki tychże testów robionych na kartach opartych o wcześniejsze układy jak np. GeForce2. Naszym celem natomiast było uzyskanie porównania kart grafiki a nie całych systemów. W dalszej części tekstu postaram się wykazać wpływ reszty systemu na szybkość pracy karty graficznej i pokazanie różnic przy zmianie np. procesora czy wielkości RAM.



Jako mięsa armatniego, czyli tych, którzy mieli się zmierzyć z kartami ASUS używamy kart chyba najbardziej popularnych na naszym rynku, czyli:

  • Leadtek Winfast GeForce 2 MX 32 MB SDRAM TV Out
  • Leadtek Winfast GeForce 2 Ultra 64 MB DDR

Należy tu nadmienić, iż kartę Winfast GeForce 2 Ultra uzyskaliśmy do testów dzięki uprzejmości firmy PRONOX w Katowicach. Nie zdążyliśmy niestety, ze względu na krótki okres dyspozycji, zrobić całego cyklu testowego tej karty w związku z czym użyliśmy jej jako gladiatora ;) Szkoda, że tylko tyle, może innym razem...

Co prawda mamy wyniki uzyskane na oprogramowaniu testowym pakietu SPEC, ale nie daję gwarancji za ich wiarygodność - wymienione problemy z BIOS-em płyty głównej mogły wpłynąć również na te wyniki, jeśli tylko uzyskamy potwierdzenie tych wyników, zamieścimy je niezwłocznie na serwisie.



Pierwszą katuszą, jakiej poddaliśmy obydwie karty to możliwości overcloking'u.

Standardowo karty pracują z ustawieniami 200 MHz dla procesora i pamięci. Postanowiliśmy sprawdzić na ile dadzą się ?podkręcić" przy ciągłej kontroli temperatury układu procesora graficznego (GPU). Wyniki prób przeszły nasze najśmielsze oczekiwania.

Karty stabilnie pracowały na częstotliwościach 250 MHz zarówno dla procesora jak i pamięci. Temperatura GPU nie podniosła się ani razu ponad zadany fabrycznie poziom bezpieczeństwa w Asusowskim programie Smart Doctor, określony na 60 st. C

Być może zaważył na tym fakt instalacji systemów w obudowach Big Tower z dobrą wentylacją - temperatura w obudowie średnio 30 st. C, temperatura płyty głównej średnio 32 st. C z maksimum 37 st. C. "Podkręcenie" kart daje wyraźne wyniki w testach.

Na załączonych screenach widać jak karta ASUS zaczyna się niebezpiecznie zbliżać wynikami do Ultry, która nie tylko ma 2 razy więcej pamięci, ale na dodatek są to pamięci DDR. Na tychże wynikach możemy zaobserwować wpływ sterowników na pracę karty. Najlepsze wyniki uzyskaliśmy na Detonatorach nVidia 7.97 w opcji 32 bitowych tekstur, natomiast na firmowych sterownikach ASUS v. 11.01c dla 16 bitowych tekstur.



Następne wyniki potwierdzają tylko wysoką jakość kart i ich wyższe niż przeciętne możliwości jako kart opartych na GPU GeForce 2 MX - gdzieniegdzie wyraźnie ASUS wygrywa nawet z Ultrą....... Karta GF2 Ultra, pracowała przez cały czas testów na sterownikach firmowych Leadtek'a zawartych na płytce dostarczanej razem z kartą.....



Dlaczego Ultra dostaje po palcach? Różnica minimalna, ale jednak. Gdyby brać pod uwagę ustawienia standardowe, to jest jednak 10 fps na plusie u Ultry. MX Leadtek'a mimo iż dużo wolniejszy od ASUS-a, po podkręceniu na 195/200 podnosi się do środka stawki...

Niestety nie dał się podkręcić więcej. Zbyt słaby wentylator i niższa jakość kości pamięci daje znać o sobie. Przypuszczam jednak, że można z niego wydusić więcej. Swego czasu ten egzemplarz karty pracował jako SGI Quadra.V7.. tak, nie myli Was wzrok, przy pomocy kilku operacji można te karty przestawić na pracę jako Quadra.....ale to już temat na inny materiał (zapewne).



Przedstawione wyniki pokazują nam jak różnie zachowują się karty. O ile Ultra wygrywa wszystko na mniejszej ilości detali to przy podniesieniu poprzeczki ASUS MX 400 pokazuje swoje możliwości, szczególnie po podgrzaniu go o było nie było 25 % od nastaw nominalnych. Która inna karta pozwoli sobie na takie ekstrawagancje???



Wielki Brat jest pod wrażeniem..... Porównanie wyników w poszczególnych kategoriach w 3D Mark 2000 - jak widać, w wyniku ogólnym po podkręceniu karty uzyskujemy o prawie 16,3% wyższą wydajność - dokładnie 16,28%. W teście Game 1 mamy trzy poziomy detali, w każdym z nich karty po podniesieniu częstotliwości pracy uzyskały lepsze wyniki. Nawet w High Detail jest to 25,32% wzrostu wydajności..... godne uwagi, przypominając jednocześnie, że zegary podniesiono o 25%.

Test Game 2 nie daje aż takich przyrostów w wynikach, ale mimo wszystko są one widoczne.

Ostatni test, najbardziej chyba wymagający, wykazuje również duże przyrosty wydajności.

Reasumując, można w prosty sposób uzyskać stabilną pracę karty na wyższych częstotliwościach pracy zarówno procesora jak i pamięci, uzyskując w ten sposób zupełni nowe osiągi, godne prawie że kart typu PRO czy ULTRA. W najbliższym czasie postaramy się zrobić testy jakiejś karty serii GeForce2 PRO i porównamy je z tymi.



Jak się przekonaliśmy, w niektórych przypadkach nie trzeba wydawać dużych pieniędzy dla uzyskania dobrych wyników. Może lepiej się zastanowić nad kupnem czegoś markowego? Nie chcę ujmować w tym miejscu nikomu, ale ASUStek pokazał jak należy zrobić coś solidnego.... Szkoda też, że nie mogłem poszperać w układzie karty, ciekawy jestem jak by się zachowywała jako QUADRA.... myślę, że było by troszkę dymu przy porównaniu z ULTRĄ.

W końcu, jeśli "zwykły" MX dał się przerobić na Quadrę to MX400 też napewno się da.... :)

W ten sposób za jakieś 550 zł dostajemy zupełnie przyzwoity sprzęt.....no i troszkę lutowania.



Testy wykonane na dwóch różnych płytach, z dwoma różnymi procesorami różniły się pomiędzy sobą jednostkami, czasami nawet dziesiętnymi jednostek. Być może ma tu wpływ ten sam chipset płyt głównych. Uznaliśmy to jako możliwy błąd i nie wykazujemy tych różnic.

Podane wartości przyjęliśmy nie patrząc na wersję sterowników. Przyjęto do porównania najlepsze osiągi z zegarami 200 MHz i te najlepsze z zegarami 250 MHz.



Teraz kolej na gry. Zobaczymy jak nasi aktorzy zagrają w tym temacie.... Na podanym przykładzie widać różnice pomiędzy procesorami. Są one pomijalne. Dodatkowo były to zupełnie różne płyty główne...... Microstar pod Athlonem 1000 i Asus pod Athlonem 850.

Weźmy teraz wyniki różnych kart na tej samej płycie i tym samym procesorze - demo1 Serious Sam'a - Asus 7100 Pro potrafi "doganiać" Ultrę nie tylko w Benchmarkach. Tu różnica również jest minimalna....

Z kolei na Unreal Tournament Demo UTBench w rozdzielczości 1024x768 z załączonymi wszystkimi maksymalnymi opcjami dla jakości obrazu.....



Na koniec, jeśli już jesteśmy na etapie QUAKE III, przedstawimy możliwości oveclocking'u karty ULTRA..... To też się daje "kręcić" :). Może nie aż tak jak MX 400, ale zawsze coś.

Na screenach wyniki uzyskane w Demo001 i 002. Jak widzimy jest postęp i to niezły.... o 12,86% dla skrajnych ustawień.



Podsumowując można by rzec tak, wszystko, co jest można podkręcić i uzyskać mniejsze lub większe tego efekty. Chętnych do tych zajęć przestrzegam jednak, nie róbcie niczego na hura.

Są przypadki, kiedy po podniesieniu jakiegoś parametru w górę, czy to częstotliwości pracy pamięci czy też procesora, nagle okazuje się, że nie można już uruchomić naszego komputera, ponieważ na ekranie nie mamy nic, lub mamy totalna sieczkę. Jeśli robimy to z głowa i przy pomocy odpowiednich narzędzi, możemy zawsze wrócić do ustawień fabrycznych. Ale to już zupełnie inna bajka i na jej temat już bardzo dużo stron w sieci zapisano. Polecam przejrzenie czegoś dokładnie na początek zanim coś sobie niechcący czy też chcący zepsujemy.



Na zakończenie tej odysei z ASUS-em wypadałoby podsumować osiągnięte wyniki i porównania. Moim skromnym zdaniem, jak już wcześniej gdzieś wspominałem, ASUStek dał przykład dobrej roboty. Dał nam możliwość pracy na niezłym sprzęcie za niezbyt wygórowane pieniądze. Warto dać te 500 - 550 zł w zależności ile ktoś chce na nas zarobić, hi.

Otrzymujemy w zamian sprzęt dobrej klasy, pracujący stabilnie i dający wymagane efekty.

Szkoda tylko, że początek pracy był taki, jaki był....

Sterowniki dostarczane z kartami nie pracują tak jak powinny na zestawach AMD (może to złośliwość rzeczy martwych?), ale jak zaznaczyłem firma rekomenduje do swojego produktu inne komponenty (Intel, Intel, Intel....). Jednak, jak kto kiedyś powiedział:

"Wielki Brat nie wchodzi z nikim w układy...." i postanowiliśmy zrobić to po swojemu. Jednak po zmianie sterowników zaczyna to hulać jak trzeba i aż oko się cieszy...



W sumie przetestowaliśmy uruchamianie się ok. 25 gier i wszystkie pracowały jak należy, warunek..... sterowniki nVidia Detonator lub upgrade do 11.01c.

Na jednym z zestawów do dziś karta ta pracuje (została u nas :o) ) na sterownikach v.6.18 nVidii i tylko na nich wszystko pracuje jak należy. Właściwie to jest pakiet GLSetup 1.18, ale sterowniki są takie jak podałem.



Z ostatniej chwili. Wraz z pojawieniem się układu GF3 należało się spodziewać, że już niebawem światło dzienne ujrzą gry, które nasz domowy sprzęt przyprawią o wysoką temperaturę a nas o solidny ból głowy :) Początkiem nowej ery jest ostatnie dziecko Westwood'u: Emperor: Battle of Dune. Ta gra bowiem, zmusza nasz sprzęt do nieustannych obliczeń i naprawdę trzeba solidnego zestawu, aby móc cieszyć się w pełni tym co oferuje nam Emperor. Z przyjemnością muszę stwierdzić, iż testowane przez nas Asus'y podołały temu zadaniu, choć czasem trzeba było je podkręcić, aby zachować płynność w pełnej walce.



Na koniec: Karta dobrej jakości, dostaje u nas:

  • Za sprzęt - duża 5.
  • Za łatwość instalacji - 3.
  • Za możliwości overclocking'u - 5.
  • Ekonomia do możliwości - 5.

Serdecznie dziękujemy firmom:

  • California Computer za udostępnienie kart ASUS
  • "Pronox" Katowice za udostępnienie karty Leadtek Winfast GeForce 2 Ultra

Wszystkie testy na zlecenie serwisu sprzet.gry.interia.pl wykonała firma "RATEL-COM" Wasilewski Krzysztof.



Krzysztof Wasilewski

Tomasz Noras

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: california | firma | temperatura | testy | sprzęt | karta | instalacja | Intel | firmy | karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy