Armed Assault coraz bliżej

Czeskie studiów deweloperskie Bohemia Interactive, znane głównie za sprawą serii "Operation Flashpoint", poinformowało o aktualnym stanie przygotowań zapowiedzianego już jakiś czas temu nowego symulatora wojennego.

Podobnie jak poprzednia produkcja firmy, gra ma się wyróżniać głównie za sprawą wysokiego poziomu realizmu. Całość będzie korzystać jednak z nowego silnika graficznego i zostanie osadzona we współczesnych warunkach.

Produkcja będzie w znacznej mierze korzystać z systemu, który firma jakiś czas temu opracowała do trenowania żołnierzy m.in. oddziałów U.S. Marine Corps, U.S. Army oraz australijskich sił obronnych. Dzięki temu rozwiązaniu gra ma spełniać oczekiwania nawet najbardziej wymagających fanów serii "Operation Flashpoint".

W "Armed Assault" otrzymamy ogromny, otwarty obszar o powierzchni około 200 kilometrów kwadratowych. Do tego dojdą inteligentni przeciwnicy korzystający z różnych taktyk i możliwości współpracy zespołowej. Będziemy mogli się też posługiwać rozmaitymi pojazdami kołowymi, opancerzonymi i latającymi.

Ponadto silnik gry korzysta ze wsparcia najnowszych instrukcji pakietu DirectX 9, nowatorskiego systemu animacji i wizualizacji efektów specjalnych. Lokacje zaś zostały m.in. podzielone na mniejsze wyspy, pojawią się też zmienna pogoda i żywa przyroda, otwarte budynki, rozmaite opcje rozgrywek sieciowych nawet dla ponad 60 graczy jednocześnie, tryb kooperacji, możliwość wgrywania modyfikacji i edytowania własnych map.

Jednakże nie wiadomo jeszcze, jaka firma będzie odpowiedzialna za wydanie i dystrybucję produkcji. Niemniej twórcy z Bohemia Interactive zakładają, że "Armed Assault" trafi do sprzedaży w pierwszej połowie 2006 roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ARMED
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy