Gratka dla fanów Dragon Age! "Tevinterskie Noce" w polskim przekładzie

​"Tevinterskie Noce" to bardzo zróżnicowany zbiór opowiadań - nic zatem dziwnego, że znajdą tu coś dla siebie zarówno wielbiciele wyjątkowej serii Dragon Age, jak i niezainteresowani tym uniwersum zjadacze fantastyki.

Ci, którzy czekają w napięciu na kolejną, czwartą, odsłonę gry, będą mieli okazję raz jeszcze przejść się korytarzami Skyhold, spojrzeć w oczy pomiotom wraz z niezłomnymi Szarymi Strażnikami, spotkać bohaterów gry i tym razem nie na ekranie, a na kartach książki zmierzyć się u ich boku z niebezpieczeństwem. A potwory wyłaniające się z poszczególnych opowiadań budzą prawdziwą grozę i jeszcze więcej domysłów.

"Tevinterskie Noce" dostarczą nowych wzorów wielbicielom lore gry - książka prowadzi ich między innymi do samego Arlathanu, podziemi Minratusu i Wielkiej Nekropolii Mortalitasi. Nadto wieść gminna niesie, że zbiór opowiadań przedstawia fragmenty lokacji, a może nawet bohaterów oczekiwanej części czwartej.

Reklama

Dla tych, którzy nie poznali dotąd "Cudów Thedas", antologia jest zaproszeniem do tego zachwycającego miejsca. Mogą też po prostu zanurzyć się w lekturze piętnastu opowiadań o odwadze, przyjaźni, lojalności i wierności. O ludziach niezłomnych w obliczu niebezpieczeństwa, o złodziejach pełnych honoru, o bogu, który niemal unicestwił swych wyznawców.

INTERIA/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Dragon Age
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama