Sprawdź, w co grała Europa
Jak możemy dowiedzieć się z internetowego serwisu miesięcznika Forbes, rynek gier wideo w Europie radzi sobie coraz lepiej - w ubiegłym roku osiągnął wartość 17,9 miliarda dolarów.
To jednak i tak wciąż mało w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie ludzi jest wprawdzie ponad dwa razy mniej, ale przez to, że nie dzielą ich bariery językowe i konieczność lokalizacji gier, elektroniczna rozrywka dobiła już do liczby 18,8 milarda dolarów.
W dalszym ciągu nie zmienia to jednak faktu, że Stary Kontynent to co raz lepszy rynek zbytu dla nowych tytułów. Szczególne pole do popisu mają tu producenci projektów z segmentu casual, gdyż zdaniem Forbesa Europejczycy znacznie różnią się od amerykańskich graczy - stronią od pozycji epatujących przemocą i, jak można wywnioskować z poniższej listy - nie zawsze gustują w tytułach dla hardkorowców. Zestawienie opracowano na podstawie wyników sprzedaży gier w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, a wygląda ono następująco:
Nie ujawniono, czy w powyższym Top 10 pod uwagę brano tylko gry konsolowe czy może dane, jakie zebrano, dotyczą też rynku PC. Faktem jest jednak, że nasi koledzy z Zachodu wykazują duże przywiązanie do produktów Nintendo - redaktorzy Forbesa szacują, że stworzony przez japoński koncern handheld Dual Screen kontroluje już 26% europejskiego rynku. Rynku, który według ekonomistów może pochwalić się aktualnie największym potencjałem.