Skate

Dzięki pracy, jaką Activison włożyło w stworzenie serii Tony Hawk Pro Skater, "Jastrząb" zapewnił sobie królowanie w dziale gier sportowo-zręcznościowych, dziesiątkując przy tym wszystkich przeciwników...

...oraz stawiając poprzeczkę na wysokości, której praktycznie nikt nie był w stanie przeskoczyć. No właśnie - nie mógł to czas przeszły, bo teraz dużo się zmieniło, EA postanowiło założyć rękawice, w blasku fleszy wyjść na ring i podjąć wyzwanie. Oczywiście firma nigdy nie wykonałaby tak ryzykownego posunięcia, gdyby nie as, jaki aktualnie posiada w rękawie, cios kończący, który nie pozostawia przeciwnikowi żadnych nadziei - tą mordercza kombinacją, która ma przynieść sukces EA, jest tytuł traktujący o sportach ekstremalnych, znany pod dumną nazwą: Skate.

Reklama

Można powiedzieć, że nazwa Skate jest bardzo prosta, ale ta prostota tkwi w grze samej w sobie i tym, na czym skupia się cała tematyka jazdy na deskorolce. W tej grze nie ma miejsca na wykonanie kombinacji wartych trzy miliony punktów, ani ślizgania się na desce nie wiadomo jak wiele kilometrów, czy też wykonywania obrotu 2,5 raza wokół własnej osi - w Skate dostajemy możliwość wykonania realnych ruchów i kombinacji, które nie zaprzeczają prawom grawitacji i fizyki. Skate korzysta z intuicyjnego sterowania oraz mechanizmów, które są najbardziej realistyczną formą, jaka kiedykolwiek wzbogacała grę traktującą o sportach ekstremalnych na konsolach.

Jeśli chodzi o kontrolę nad naszym bohaterem, otrzymujemy ją za pomocą m.in. gałek analogowych, gdzie lewa odpowiada za poruszanie, a do prawej należy wykonywanie skoków, kickflipów, jazdy na dwóch kołach, czyli manuali, oraz przytrzymania deski przy wyskoku (tzw. grab), które wykonujemy przytrzymując dodatkowo w odpowiednim momencie lewy lub prawy bumper. Przyciski funkcyjne AB XY odpowiadają natomiast za odpychanie się lewą lub prawą nogą od podłoża (co w następstwie prowadzi do nabierania prędkości oraz zmniejszania jej) i hamowanie. Na początku trochę ciężko przyzwyczaić się do takiego rozmieszczenia przycisków i jakiś czas zajmie wam wykrycie wszystkich niuansów oraz nauczenie się wszystkich ruchów w stopniu mistrzowskim.

Podczas gdy kolejne odsłony serii Tony Hawk's kładły nacisk na beztroską zabawę, która de facto po pewnym czasie nudziła, rozleniwiała i przede wszystkim zniechęcała niektórych graczy, którzy pragnęli przenieść i wykorzystać niektóre elementy w rzeczywistości, Skate wywołuje odwrotną reakcję - po chwili grania ludzie nabierają ochoty na prawdziwą jazdę w skateparku, wypróbowanie realnych do wykonaniu trików. W tym tytule nie wystarczy wcisnąć jednego przycisku, aby wykonać podskok - o nie! Żeby wykonać prawidłowe ollie, należy najpierw wychylić prawą gałkę analoga w dół, a następnie szybko w górę. Koniec z prostotą i magią towarzyszącą niesamowitym podskokom i ślizgom na barierce czy murku. Tutaj trzeba najpierw odpowiednio się ustawić do obiektu, wyskoczyć i wylądować (rodzaj ślizgania się po poręczy w dużej mierze zależny jest także od tego, w jaki sposób wylądujemy na danym obiekcie). Nawet zmiana stylu z flatland (jazda po płaskim terenie) na vertical (jazda po rampie) wymaga użycia lewej gałki analogowej. Zawiłość związana ze sterowaniem jest bardzo głęboka, a wykonywanie trików, które do tej pory wydawały się "bułką z masłem" dzięki grom Tony'ego Hawka, teraz stają się bardzo złożone, ale za to jakie satysfakcjonujące.

Jakkolwiek to intuicyjne sterowanie by nie było, to nie tylko ta sfera tak bardzo przykuwa do ekranu, reszcie też należą się oklaski. Tryb kariery rozpoczyna się od zaprezentowania bezimiennego skatera, którego wygląd możemy dostosować wedle własnego "widzi mi się" i przede wszystkim sprawić, by osobnik ten z nikogo przemienił się w światowej sławy profesjonalnego sportowca. Aby tego dokonać, musi podnieść swój prestiż w "branży", a dojść do tego możemy m.in. dzięki spotkaniom ze sławnymi skaterami, wykonywaniem specjalnych zadań, wygrywając turnieje czy też wykonując dla nich coraz to bardziej "wykręcone" kombinacje. Wygrywanie turniejów często polega na "prostym" przemierzaniu okolic miasta San Velona i wykonywaniu w odpowiednich miejscach różnorakich trików. Wyznaczane cele jednak czasami się powtarzają, a momentami wprawiają w zupełną frustrację. Przez to, że gra korzysta przede wszystkim z gałek analogowych, niektóre cele stają się nadmiernie trudne do wykonania, dlatego też bez posiadania umiejętności całkowitego opanowania kontrolera w stopniu co najmniej mistrzowskim nie ma co podchodzić.

W dodatku gra nie posiada nawet choćby w najmniejszym stopniu zbudowanego systemu rozwoju postaci, czyli nasza postać przez całą rozgrywkę będzie miała identyczne współczynniki zwinności, siły itp. Oprócz tego gra posiada kilka dziwnych problemów z ładowaniem. Podczas gdy jeżdżąc na desce w całym mieście nie uświadczymy nawet jednego napisu "loading", tak nie wypełniając poprawnie danego zadania zostaniemy automatycznie wyrzuceni do ładującego grę okna dialogowego z instrukcjami. Wprawdzie to nie powinien być ogromnym problemem, ale biorąc pod uwagę, to jak często zdarza nam się w tej grze źle wykonać misje, sytuacja ta może denerwować.

W ramach wynagrodzenia graczom tych niedociągnięć, Skate oferuje naprawdę ciekawe opcje. Jedną z nich jest na przykład wykonywanie - dzięki opcji skate.reel - materiałów z gry, generowanych przez użytkowników. Gra pozwala na zrobienie zdjęcia lub nakręcenie 30-sekundowego filmiku, jego edycję oraz pokazanie go innym w sieci. Podczas gdy inne gry ograniczają graczy do możliwości obejrzenia takich filmów z poziomu konsoli, Skate pozwala na wysłanie ich bezpośrednio na stronę EA, gdzie dany materiał będzie widoczny dla każdego użytkownika internetu.

Graficznie Skate prezentuje się całkiem dobrze. Modele postaci są przyjemne dla oka, a kolosalne wręcz miasto wygląda po prostu wspaniale. Jednak nie obyło się bez wpadek. Kamera ma tendencje do "wariowania" w najbardziej niefortunnych momentach, co przeważnie prowadzi do upadku w sytuacjach, w których w normalnych warunkach moglibyśmy tego uniknąć. Na szczęście gra utrzymuje stały poziom klatek na sekundę, zwalniając jedynie w momentach, kiedy na ekranie zaczyna się robić się bardzo ruchliwie.

Ścieżka dźwiękowa jest przepięknym miksem różnego rodzaju starych i nowych piosenek, gdzie prym wiodą tacy wykonawcy, jak m.in. David Bowie, Slayer, Dead Prez czy Nirvana. Jednak tak naprawdę usłyszymy je przede wszystkich w odpowiednich lokacjach na mapie (przeważnie, będzie to sygnał, że dojeżdżamy do jakiegoś ciekawego miejsca). Na samej muzyce jednak się nie kończy, bowiem gra ta posiada bardzo dobrze podłożone głosy pod poszczególne postacie, włączając w to typowe żarty oraz gesty.

Prawdziwym zwycięzcą tego projektu jest dział zajmujący się efektami dźwiękowymi. Ludzie pracujący w tym zespole musieli wykonać tonę ciężkiej roboty, ale opłacało się - w żadnej innej grze nie uświadczymy tak realnie i przede wszystkim idealnie odwzorowanych dźwięków kółek deskorolki, które zmieniają się przy zmianie podłoża czy przy wyskoku. Wszystkie te aspekty pomagają grze przybliżyć się do kompletnie realnych doznań z jazdy.

Dzięki niesamowicie innowacyjnemu systemowi sterowania Skate stanowi prawdziwe zagrożenie dla serii trzymającej władzę w dziedzinie sportów ekstremalnych, jaką jest Tony Hawk's. Chociaż w tytule tym występuje kilka elementów, które mogą irytować, to w gruncie rzeczy Skate posiada o wiele więcej pozytywnych aspektów, dzięki którym ma szanse stać się naprawdę wielkim hitem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy