PDP: kolejny krok w stronę wirtualnej rzeczywistości?

Dostępne niegdyś hełmy VR nie odniosły na rynku wielkiego sukcesu - ciężko powiedzieć, czy dzięki swojej wysokiej (jak na kieszeń zwykłego gracza) cenie, dużej wadze, czy może z jeszcze innych przyczyn.

Co jakiś czas pojawiają się jednak na rynku firmy, które swoimi urządzeniami próbują uwolnić nas od telewizorów i monitorów oraz sprawić, że jeszcze bardziej poczujemy się, jak mieszkańcy świata przedstawionego w grze.

Jednym z takich gadżetów jest Portable Display Player, który na początku tego tygodnia przetestowali redaktorzy serwisu internetowego PALGN. PDP wyróżnia się tym, że jest mały i lekki (trochę większy niż tradycyjne okulary!) i można do niego wysyłać obraz z naprawdę wielu źródeł. Jak pewnie się domyślacie, poza odtwarzaczami DVD bez problemu działa on również z konsolami.

Reklama

Cały test, wraz ze sporą liczbą fotografii, znajdziecie na tej stronie (http://palgn.com.au/article.php?id=7896&sid=be724a09c8971a4439fa2a6de7c55f30). Dziennikarze PALGN chwalą urządzenie za to, że jest dobrze zaprojektowane, ma wbudowane słuchawki oraz narzekają, że nie dało się do niego podłączyć PSP i Nintendo DS. Ponoć cała zabawa sprowadza się do tego, że widok prezentuje się tak, jak dwa ekrany o przekątnej 48 cali, wyświetlające obraz w rozdzielczości 640x480, oglądane z odległości 7 stóp.

Testowany przez PALGN model trafił do sklepów na terenie Australii 15 czerwca w cenie 549 dolarów i na razie nie są znane plany producenta co do sprzedaży zabawki w innych krajach. Czy mamy czego żałować? Trochę na pewno tak - PDP nie jest pozbawione wad, ale mimo to warto zasmakować VR, choćby w takim wydaniu. Dla wszystkich, którzy chcieliby zdobyć PDP mamy dobrą wiadomość: redakcja wspomnianego serwisu przygotowała specjalny konkurs, w którym do wygrania są dwa egzemplarze okularów. Zadanie, które trzeba wykonać, by wziąć udział w losowaniu nie jest trudne, więc życzymy powodzenia.

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy