Nie starczy Kinectów

Amerykanie z takim zapałem rzucili się na nową technologię Microsoftu, że tamtejsze sklepy nie nadążają z wysyłką. W wielu z nich brakuje produktu!

No i mamy odpowiedź na pytanie, czy Kinect ma szanse na sukces. Ci, którzy nie wierzyli w powodzenie tego urządzenia, teraz mogą przepraszać za swoje powątpiewania. Amerykańskie sklepy otrzymały tyle zamówień na nie, iż nie są w stanie zaspokoić potrzeb wszystkich klientów.

Według portalu USA Today, ani jednej sztuki Kinecta nie mają już w tej chwili tak wielkie sieci sklepów, jak Amazon (tutaj są tylko zestawy Xbox 360 + Kinect), GameStop, Best Buy czy Target. Nie ma go także prawdopodobnie w WalMarcie (sieć sklepów, w której kupują wszyscy Amerykanie, coś jak nasze Tesco, tylko bardziej multibranżowe), chociaż przedstawiciele firmy obiecują ekspresowo uzupełniać braki w magazynach.

Reklama

Microsoft od razu poprawił swoje prognozy odnośnie sprzedaży Kinecta. Najpierw przewidywał, że sprzeda go do końca roku trzy miliony kopii, a teraz liczy już na pięć milionów.

A nas ciekawi, jak Kinect poradzi sobie w Europie, a przede wszystkim oczywiście w Polsce. Tutaj urządzenie trafi do sklepów 10 listopada, czyli już w najbliższą środę. Czy Polaków uda się przekonać do niego tak jak Amerykanów?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amerykanie | sklepy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy