Kinect faworyzuje białą rasę!

Naukowcy piszący pracę na temat dyskryminacji rasowej w grach wideo mogą dodać kolejny punkt do swojej bibliografii.

To oczywiście żart, ale fakt faktem, że ciemnoskórzy gracze napotykają na utrudnienia związane z grą na Kinect'cie. Na interesującą wadę nowego urządzenia wpadła podczas testów redakcja serwisu Gamespot.

Dwóch redaktorów o ciemnym kolorze skóry napotkało problemy z poprawną kalibracją Kinecta i wychwytywaniem ruchów twarzy. Podczas gdy twarz jednego z nich kamera wykrywała z różnym skutkiem, drugi mimo wielu prób kalibracji nie był do końca "widziany" przez grę. Na szczęście Kinect poprawnie zeskanował resztę jego ciała, dzięki czemu raczej nie nastąpi sytuacja, w której ktokolwiek nie mógłby pograć w Dance Central czy Kinect Adventures.

Reklama

Microsoft jest pewny swego, liczy że po świętach odnotuje 5 milionów sprzedanych Kinectów - urządzeń, z których (według założeń promocji) mają bez ograniczeń korzystać wszyscy. Na pewno?

Na szczęście w chwili obecnej niemal żadna gra nie korzysta z funkcji wykrywania twarzy gracza (jest tylko niewiele znaczący "ficzer" w Kinect Adventures), jednak co będzie w przyszłości?

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy