Dyack chce zmian w branży

Prezes Silicon Knights chyba do dziś nie pozbierał się po ostrej krytyce, jaką zebrała podczas E3 2006 jego najnowsza produkcja - Too Human. Twórca pragnie zmian w branży.

Denis Dyack, prezes Silicon Knights studia odpowiedzialnego za dedykowaną Xboxowi 360 trylogię Too Human, uważa, że w branzy powinny nastapić zmiany. O co dokładnie chodzi? Dyack twierdzi, że pokazywanie gier w ich wczesnym stadium produkcji mija się z celem i porównuje sytuację do przemysłu filmowego: "Jak często widzicie film zanim zostanie ukończony? Nigdy", mówi w wywiadzie udzielonym dla serwisu GamesIndustry.biz.

Niewątpliwie założycieli Silicon Knights w dalszym ciągu ma w pamięci chłodne przyjęcie Too Human podczas ubiegłorocznych targów E3. Zdaniem Dyacka, gra nie była gotowa na publiczny pokaz, jednak ze względu na nacisk mediów, musiała zostać zaprezentowana. Twórca twierdzi, że przez takie zagrywki mediów, studia developerskie po prostu przestaną dzielić się owocami swojej pracy, dopóki ta nie zostanie ukończona: "Dojdzie do tego, że nie będziemy chcieli prezentować gier, zanim nie zostaną ukończone. To bez sensu", twierdzi.

Reklama

Zdaniem Dyacka, coraz więcej developerów pragnie przestawić się na standardy panujące w branży filmowej i pokazywać swoje produkcje gdy te są gotowe do publicznej prezentacji. Co ciekawe, jak dodaje twórca, podobnego zdania jest Microsoft, któremu również nie jest na rękę zbieranie krytyki dziennikarzy: "To jest sen osób odpowiedzialnych za marketing w Microsofcie. Szczerze mówiąc, jest to sen wielu marketingowców w branży, ponieważ taki model sprawdza się i można na nim polegać", zakończył.

Valhalla.pl
Dowiedz się więcej na temat: twórca | studia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy