Nintendo Vitality Sensor w 2010

Rozwiał też trochę wątpliwości związanych z tym projektem.

Nintendo ma niewątpliwy talent do przekuwania nawet najdziwniejszych pomysłów na konkretne wyniki finansowe. Nie inaczej będzie zapewne z Vitality Sensor, który został zaprezentowany podczas tegorocznych targów E3. Satoru Iwata, w ramach odpowiedzi na pytania akcjonariuszy, zapowiedział wprowadzenie tego urządzenia do sprzedaży w 2010 roku.

Satoru Iwata postanowił rozwiać też część wątpliwości dotyczących nowego produktu. Większość reakcji po E3 miała postać "Co u licha Nintendo chce osiągnąć wprowadzając prosty miernik pulsu?". Vitality Sensor ma wiele potencjalnych zastosowań np. może sprawdzić, jak bardzo boimy się grając w horror. Jako pierwszą chcemy jednak wprowadzić grę związaną z relaksacją, która będzie czymś zupełnie przeciwnym dla obecnie istniejących na rynku. Co by było, gdyby można zwizualizować sposób na rozluźnienie i relaks, albo sprawdzić swoją kondycję nerwową przez proste przytknięcie palca do urządzenia raz dziennie?

W Nintendo trwają już podobno testy aplikacji i szykowane są wnioski patentowe. Wszyscy spotkaliśmy się z sytuacją, gdy nie byliśmy zestrojeni z naszym ciałem, czy nieświadomi jak bardzo jesteśmy zmęczeni. Teraz będziemy mogli sprawdzać codziennie swój stan zdrowia. To tak jak codzienne wchodzenie na wagę, aby zobaczyć czy przytyliśmy. Naszym nowym wyzwaniem, innym od wszystkich dotychczasowych, jest stworzenie gry wideo, która wykorzysta widzialne skutki naszych reakcji nerwowych.

Ciągle nie jesteście przekonani i sceptyczni? Wielu ludzi podchodziło sceptycznie do Nintendo Wii oraz Wii Fit, a okazały się one przebojami. Oto co na ten temat ma do powiedzenia Iwata: Oczywiście nikt nie może przewidzieć, jak zareagują użytkownicy przed premierą produktu. Rozumiemy, że wszyscy chcą prowadzić dynamiczny tryb życia, więc jeśli nasz produkt będzie wspierał te dążenia, to możemy wywrzeć wielki wpływ na społeczeństwo.

Wygląda na to, że Nintendo próbuje zrewolucjonizować nasze życie z każdej możliwej strony. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak Vitality Sensor sprawdzi się w praktyce. Przekonamy się o tym już w przyszłym roku.