THQ znów zamyka, zwalnia i wyrzuca wyścigi do kosza

Po zamknięciu Kaos Studios i oddziału w Warrington THQ kontynuuje oddawanie kluczy do portierni.

Kolejne trzy oddziały firmy zamknięto, zwolniono ponad 200 pracowników oraz zatrzymano dalszy rozwój marki MX vs. ATV. Firma planuje też rozbrat z licencjonowanymi tytułami.

"THQ przeprowadza proces przemiany portfolio i oddalenia działalności od licencjonowanych tytułów oraz konsolowej zawartości bazującej na firmach, a ponadto zdecydowało zatrzymanie aktywnego rozwoju marki MX vs. ATV [...] W rezultacie firma zapowiedziała zamknięcie dwóch studiów w Australii oraz zwolnienie zespołu oddziału w Phoenix" - czytamy w notce prasowej od THQ.

Reklama

Jak niektórzy pamiętają, MX vs. ATV Alive miało przetestować specyficzny model biznesowy THQ, czyli tanią podstawkę plus mnóstwo DLC. Zamknięcie studia w Phoenix, które było za Alive odpowiedzialne, sugeruje, że eksperyment mógł się zwyczajnie nie udać.

Wspomniane dwie odnogi wydawcy w Australii to THQ Studio Australia (Megamind, Avatar: The Last Airbender) oraz Blue Tongue Entertainment (de Blob 2).

W związku z przemianami 200 pracowników znalazło się na zielonej trawce. Wydawca nadmienił jednak, że wszyscy mogą ubiegać się o etaty w innych sekcjach THQ.

Jednym z celów restrukturyzacji THQ ma być koncentracja na tworzeniu wysokiej jakości produktów na rynek masowy. Głównym motorem będzie więc pięć oddziałów, czyli:

- THQ Montreal (niezapowiedziany projekt kierownika Assassin's Creed, Patrice'a Desiletsa)

- Volition Inc (Saints Row: The Third, inSane)

- Relic Entertainment (Warhammer 40,000: Space Marine)

- Vigil (Darksiders II, Warhammer 40,000: Dark Millennium Online)

- THQ San Diego (seria WWE, bijatyki)

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy