Seria Gran Turismo doczeka się modelu zniszczeń

Trzy dni temu odbyła się długo oczekiwana premiera Gran Turismo 5 Prologue.

Wstęp do piątej odsłony jednej z najlepszych serii wyścigowych, w której na przestrzeni lat właściwie poza samą grafiką niewiele się zmieniło. I choć tym razem jest już znacznie lepiej m.in. znacznie ulepszono model jazdy, to jednak grom Polyphony Digital wciąż brakuje jednego, bardzo ważnego elementu: modelu zniszczeń. Twórca serii, Kazunori Yamauchi zapewnia jednak, że taki stan rzeczy już wkrótce ulegnie zmianie.

"My naprawdę chcemy umieścić model zniszczeń. Prowadziliśmy na ten temat wiele rozmów z producentami samochodów i o ile początkowo pomysł deformacji aut zupełnie im się nie podobał, o tyle teraz powoli zaczynają się do niego przekonywać." - powiedział w wywiadzie udzielonym GamerTV - "Oczekujcie zniszczeń w bardzo, bardzo niedalekiej przyszłości."

Reklama

W dalszej części wywiadu Yamauchi ubolewa z powodu faktu, iż nie jest jeszcze w stanie dostarczyć prawdziwie next-genowej części Gran Turismo. Całe szczęście, że dzięki PlayStation Network i możliwości wprowadzania kolejnych uaktualnień można znacząco wydłużyć żywotność gry. Ekipa Polyphony potrzebuje jednak po prostu jeszcze więcej czasu, aby zacząć sobie porządnie radzić z PlayStation 3. Cztery lata powinny na to wystarczyć. Między innymi to jest właśnie powodem, dla którego obecnie Gran Turismo nie może być grą doskonałą.

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy