Porno i duszno w DOMU Playstation

Wielbiciele popularnych „fikołków” prawdopodobnie odnajdą się w wirtualnej przestrzeni Playstation Home. Pikantne filmy nie będą zakazane przez Sony.

Na drażliwy dla firmy temat wypowiedział się sam Phil Harrison. W rozmowie z prowadzącymi blog ThreeSpeech skomentował on możliwość wchodzenia w interakcję wirtualnych postaci „zamieszkujących” usługę Sony. „Brak fizycznej interakcji między postaciami, awatarami jest naszą przemyślaną decyzją. ‘Tego typu’ animacje, które sobie wyobrażacie, nie będą dostępne” – zapowiedział Harrison. Wzajemne kontakty ograniczać mają się do uścisków dłoni czy machania ręką.

Niezadowoleni z odpowiedzi blogerzy, nacisnęli reprezentanta firmy i wprost spytali o możliwość wysyłania treści pornograficznych na prywatną przestrzeń dostępną każdemu użytkownikowi. Tu odpowiedź nie była już taka prosta. Nieco zdegustowany Harrison odparł „Jestem zawiedziony, że w ogóle pojawia się to jako jedno z pierwszych pytań. Myślę, że Home powinno być używane w o wiele szerszym zakresie, jednocześnie uważam jednak, że ludzie powinni móc wyrażać swoją kreatywność wewnątrz usługi na wiele różnych sposobów. Nie jest naszym zadaniem dyktowanie im, jakie to mają być sposoby. Jeśli jednak, ktokolwiek poczuje się niekomfortowo po spotkaniu kogokolwiek na Home, z łatwością może taką postać wykluczyć ze swej listy przyjaciół”.

Czy ten ryzykowny krok przyniesie jakiekolwiek korzyści Sony? W tej chwili nie można jeszcze powiedzieć. Wiemy tylko, że wielbiciele gorących produkcji filmowych mają kolejny powód do nabycia japońskiej konsoli.

Reklama
Valhalla.pl
Dowiedz się więcej na temat: firmy | Sony | PlayStation Vita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy