Nowy SSX dopiero w połowie sezonu

Kolejna cześć znanej gry o snowboardzie ukaże się najwcześniej w styczniu przyszłego roku. Jest na co czekać?

Podczas wczorajszego EA Season Opener dyrektor kreatywny odpowiedzialny za projekt nowego SSX-a wyjawił, że wymieniona gra pojawi się w styczniu 2012. Szkoda, że fani snowboardu nie będą mogli poszaleć na wirtualnej desce nieco wcześniej - zanim rozpocznie się prawdziwy sezon.

Mimo tego warto jest czekać na nowego SSX-a. Zapowiada się on na przełomową cześć, ponieważ po raz pierwszy ukaże się na PS3 i Xboksa 360. Do tego całość będzie miała nieco odmieniony klimat w stosunku do poprzednich odsłon serii. SSX ma być mroczny i stawiać na bardzo ekstremalne przejazdy.

Reklama

To wszystko za sprawą głównych bohaterów, którzy szukają najniebezpieczniejszych miejsc do zjazdów. Jednym z przykładów może być tutaj chociażby szczyt Himalajów, gdzie rozrzedzone powietrze powoduje utratę przytomności snowboardera. Trzeba więc się śpieszyć, aby zjechać zanim brak tlenu doprowadzi do upadku.

Jak to na serię SSX przystało nie będzie to symulacja jazdy na snowboardzie, a bardziej gra zręcznościowa. Jednak pomimo tego możemy liczyć na sporo dobrej zabawy, bo twórcy udostępnią aż 17 różnych regionów świata, a w tym 70 gór, które stworzone zostały w oparciu o prawdziwe dane topograficzne.

Więcej szczegółów na temat nowego SSX-a mamy się jednak dowiedzieć dopiero podczas czerwcowych targów E3. Tam też ma zostać udostępniona grywalna wersja tej produkcji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy