GTA V największym hitem sprzedażowym 2012 roku?

Jesse Divnich z firmy EEDAR zajmującej się analizą rynku gier wideo stwierdził ostatnio, że ze wszystkich wysokobudżetowych gier zapowiedzianych na 2012 rok (włączając w to takie tytuły, jak Mass Effect 3, BioShock Infinite i inne) to Grand Theft Auto V będzie najlepiej sprzedającą się pozycją, wyprzedzając nawet kolejną, niezapowiedzianą jeszcze część serii Call of Duty.

"To oczywiste, że GTA V będzie jedną z największych premier nadchodzącego roku w branży gier, ale w swoich rozważaniach posunę się dalej, mówiąc wam, że to właśnie najnowsza produkcja Rockstar będzie tą jedyną, najlepszą" - śmiało przewiduje Divnich.

"Nie zrozumcie mnie źle. Z pewnością Call of Duty, jak co roku, osiągnie ogromną sprzedaż (może nawet znowu pobije jakiś rekord), ale jeśli miałbym wybrać zwycięzce tego wyścigu, postawiłbym właśnie na GTA V" - dodaje Divnich.

Chociaż w 2008 roku poprzednia odsłona serii Grand Theft Auto z numerkiem IV w tytule była najlepiej sprzedającą się produkcją na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3, to po początkowej fali zachwytów nie trudno było spotkać się z odczuciami, że gra jest zwyczajnie poniżej oczekiwań fanów. Marka ewidentnie osłabła.

Reklama

Powstawanie kolejnych tytułów typu Just Cause czy Saints Row sprawiło tylko, że flagowa pozycja Rockstar przestała dominować na rynku gier akcji, umożliwiających swobodną eksplorację ogromnego, interaktywnego świata.

Czy najnowsza odsłona GTA ma szansę na sukces z czasów GTA III i jej odłamów? Piąta część ma ogromny potencjał, by poraz kolejny zarządzić na rynku. Jeśli tylko producenci z Rockstar się przyłożą i wprowadzą nowatorskie rozwiązania, to istnieje ogromna szansa, że prawdziwy król powróci na swój tron.

Biorąc pod uwagę fakt, że najnowsze Call of Duty: Modern Warfare 3 po raz kolejny (trzeci rok z rzędu) ustanowiło rekord sprzedażowy (miliard dolarów w ciągu zaledwie dwóch tygodni), może wydawać się, że GTA V może z nim konkurować i przynieść tak zawrotne zyski. Analitycy już w tym momencie są podzieleni w tej kwestii.

Z kolei na rynku nadal istnieje popyt na gry typu GTA, nie licząc rzeszy prawdziwych miłośników serii, którzy kupią tę grę choćby okazała się totalnym niewypałem, a pierwszy zwiastun już ostro zaostrzył apetyt niezaspokojonych od czasów trzeciej części GTA graczy. Tak więc w przyszłym roku szykuje nam się prawdziwe starcie tytanów. My jeszcze powstrzymamy się od typowania zwycięzcy, trzymając kciuki za obie produkcje. A wy jak myślicie? Czy GTA V to murowany hit 2012 roku?

Dla przypomnienia - poniżej pierwszy trailer Grand Theft Auto V:

Porażka w grze powinna bardziej boleć?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy