Dla nich premiery nowych konsol to prawdziwy koszmar

Gracze wyczekują z niecierpliwością oficjalnych zapowiedzi nowego Xboksa i nowego PlayStation. Są jednak tacy, dla których premiery nowych konsol to prawdziwy koszmar. Kto to taki?

Chodzi o deweloperów gier wideo. Podczas gdy my wypatrujemy zapowiedzi nowych konsol, oni pragną, by ich premiery opóźniły się jak najbardziej. Oznaczają one dla nich bowiem wzmożoną pracę nad okiełznaniem nowych systemów, narzędzi etc.

"Jako gracz bardzo chciałbym zobaczyć nową generację Xboksa" - twierdzi Ian Frazier, główny projektant erpega Kingdoms of Amalur: Reckoning. "Czuję, że rozwijamy tę technologię od dłuższego czasu i bardzo bym chciał wejść na kolejny poziom, na Xboksie 720 czy jakkolwiek będzie się on nazywał."

Gracze nie mogą się doczekać lepszej grafiki, płynniejszej animacji i nowinek technologicznych, które szykują dla nich Microsoft, Sony czy Nintendo. Jednak premiera nowej konsoli to dla deweloperów konieczność wzmożonej nauki i rozwoju nowych narzędzi.

Reklama

"Jako deweloper? To naprawdę fajne mieć ustabilizowaną platformę. Jest tak głównie z Xboksem, który jest tak utrwalony, którego ludzie tak dobrze znają - to naprawdę, naprawdę łatwe rozwijać się na takim etapie" - wyjaśnił Frazier. "Więc jako gracz mówię: 'Tak, dajcie nam nową generację'. Ale jako deweloper twierdzę tak: 'O Boże, nie, proszę, niech wszystko pozostanie bez zmian.'"

Na szczęście dla Fraziera, Microsoft i Sony nie zapowiedziały jeszcze nowych konsol. Jednak ich zapowiedzi wiszą w powietrzu i bardzo prawdopodobne, że dojdzie do nich w tym roku. Być może już podczas targów E3, które odbędą się w czerwcu, poznamy co najmniej jedną z nich.

USA: Bestsellery w styczniu - jest gorzej niż w 2004

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy