Wkrótce zapowiedź nowej gry z serii Duke Nukem?

W trakcie imprezy PAX Prime szef studia Gearbox Software wypowiedział się o różnorodnych ocenach Duke Nukem Forever, twierdząc, że od początku zamiarem jego ekipy było wywołanie podobnych kontrowersji.

Dodał też, potwierdzając niejako niedawne plotki, że "wkrótce" poznamy nową grę z Księciem. Randy Pitchord, prezes Gearbox Software w trakcie panelu dyskusyjnego na PAX Prime, w którym wzięli udział fani studia, wypowiedział się o przyjęciu przez prasę i graczy Duke Nukem Forever i planach na przyszłość.

"Ta gra wywołuje tak skrajne emocje... Oto gość, który zebrał różne jej oceny. Tyle osób przyznało jej noty od zera do dziesięciu, tyle od 11 do 20, a tyle od 21 do 30 itd. Na podstawie ocen większości gier można narysować krzywą, której środek odpowiada średniej not. Duke ma jednak takie dwie krzywe. Są osoby, które zjechały Duke Nukem Forever, a są też tacy, którzy go polubili. Jak zauważył Allen Blum (jeden z twórców Księcia): 'To wygląda jak para cycków'. Od początku mieliśmy taki plan! I tak się stało. Oto prawdziwa historia" - mówi Randy Pitchord.

Reklama

"Mam nadzieje, że niektórzy ludzie dobrze bawili się przy tej grze. Kiedy przekopywałem się przez rzeczy zrobione przez 3D Realms spodziewałem się, że znajdę wrak i byłem mile zaskoczony. Miałem z tą produkcją wiele zabawy. Jestem naprawdę zadowolony, że nie tylko ocaliliśmy tę serię, ale także spędziliśmy czas na tym, by upewnić się, że świat będzie mógł zobaczyć, co ci ludzie z 3D Realms zrobili przez te wszystkie lata. I jestem dumny z rzeczy, które sami dodaliśmy" - kontynuuje Pitchord.

"Myślę, że ulepszyliśmy kilka elementów. Podobała mi się ta gra. I nie przestajemy na tym. Aktualizujemy ją. Wiem, że czasy ładowania nie są zbyt dobre na X360 i łatki to poprawiły. Nie wiem, czy to zauważyliście" - dodaje prezes Gearbox Software

"Poza tym, mamy jeszcze nadchodzące DLC. Są naprawdę fajne i zabawne. Jeśli lubicie Księcia... myślę, że polubicie też dodatki robione przez chłopaków, którzy odpowiedzialni byli za Duke Nukem Forever - gości z Piranha i Triptych. Ci ostatni to byli pracownicy 3D Realms. Ciągle pracują w naszym studiu na dziesiątym piętrze i są zadowoleni. A wkrótce... wiem, że niektórzy z was już to zauważyli, ale kiedy Gearbox Software przejął prawa do serii, to nie tylko po to, aby upewnić się, że wszyscy będziemy mogli grać w Duke Nukem Forever, a po to, by zrobić własną grę z Księciem. Wkrótce o niej opowiemy, ale nie dzisiaj" - tłumaczy Pitchord.

Najprawdopodobniej wspomnianą "własną grą" jest Duke Begins - restart cyklu, o którym jakiś czas temu donosiły branżowe plotki. Przypomnijmy, że nad taką produkcją Gearbox Software już pracowało, ale prace przerwano, by zająć się Duke Nukem Forever.

Przeczytaj także recenzję gry Duke Nukem Forever

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy