Wiedźmin 2: Zabezpieczenia złamano w pół godziny

Marcin Iwiński, jeden z członków zarządu CD Projekt RED (dawnego Optimusa) udzielił bardzo ciekawego wywiadu. Poruszył w nim m.in. kwestię zabezpieczeń Wiedźmina 2: Zabójcy Królów, darmowych DLC oraz usługi Good Old Games.

Marcin Iwiński w wywiadzie opublikowanym w raporcie specjalnym z konferencji Internet 2K11 (na której wraz z Michałem Kicińskim został nagrodzony tytułem człowieka roku) stwierdził, że jednym z powodów, dla których CD Projekt RED usunął zabezpieczenia z PC-towej wersji Wiedźmina 2: Zabójcy Królów był fakt, że zostały one złamane bardzo szybko.

"De facto już w dniu premiery piraci 'złamali' zabezpieczonego Wiedźmina 2 - zajęło im to ok. 6 godzin. Robiąc szybką kalkulację - gra ma około 10 GB to - naszym zdaniem - złamanie zabezpieczeń zajęło im ok. 30 minut. Reszta czasu to download i upload pirackiej wersji na torrentach. To oraz fakt, że wersja zabezpieczona działała wolniej, utwierdziły nas w tym, aby sprzedawać Wiedźmina 2 bez zabezpieczeń. Swoją drogą piraci woleli złamać wersję zabezpieczoną niż po prostu ściągnąć wersję niezabezpieczoną z GOG'a i ją dystrybuować. Widocznie w przypadku wersji niezabezpieczonej nie mogliby się pochwalić wpisem 'cracked by ...'" - powiedział Marcin Iwiński.

Reklama

Iwiński oznajmił również, że firma chce skupiać się tylko na jednym projekcie, co oznacza, że najprawdopodobniej w studiu powstaje tylko konsolowy Wiedźmin 2: Zabójcy Królów. Jak wyjaśnił: "Staramy się koncentrować na jednej rzeczy na raz, aby osiągnąć sukces globalny. Jako gracz chciałbym zagrać w Wiedźmina na iPadzie, ale w tej chwili nasza uwaga skoncentrowana jest na premierze Wiedźmina 2 na Xboxa 360. Tym bardziej, że staramy się z każdej platformy maksimum jej możliwości. Nie decydujemy się więc - jak część dużych graczy na tym rynku - na równanie do najsłabszej platformy. W przypadku wersji PC naprawdę warto komputer, aby uzyskać maksimum wrażeń. Wiedźmin 2 działa dobrze na komputerze sprzed 2-3 lat, ale jeśli mamy z superkomputer z ośmiordzeniowym procesorem i dwoma, zintegrowanymi kartami graficznymi Nvidia to mogę śmiało powiedzieć, że Wiedźmin 2 będzie jedną z najlepiej wyglądających gier na PC".

W trakcie wywiadu poruszono również kwestię wydawania darmowych dodatków DLC. "Inni producenci każą płacić za każdy, nawet najmniejszy dodatek DLC. My uważamy, że jesteśmy to graczom winni. Nasze doświadczenie pokazuje, że takie podejście się opłaca. Gracze doceniają to i wracają do nas po kolejne nasze produkcje - było to bardzo wyraźnie widoczne przed premierą Wiedźmina 2. Widzieliśmy mnóstwo postów na forach na całym świecie, gdzie gracze, którzy po premierze pierwszej części Wiedźmina otrzymali update do wersji Enhanced gratis, pisali, że do dzisiaj to pamiętają i dlatego właśnie zamawiają Wiedźmina 2" - zaznaczył Iwiński.

Iwiński stwierdził również, że najwięcej cyfrowych kopii Wiedźmina 2: Zabójcy Królów sprzedało się na Steamie oraz rodzimym Good Old Games: "Na rynku działają m.in. Steam, Direct2Drive, Impulse, GamersGate. Za ich pośrednictwem zresztą sprzedajemy Wiedźmina 2. Patrząc na dane z pierwszego tygodnia sprzedaży, 72% całkowitej sprzedaży online pochodzi ze Steam, ale pomimo tego, że Wiedźmin 2 był pierwszą nową grą w ofercie GOG.com'a, nasza platforma znalazła się na 2. miejscu - z udziałem na poziomie 23%. To naprawdę świetny wynik. Pozostałe platformy miały zaskakująco słabe wyniki w okolicach kilku procent".

Wiedźmin 2 na konsolę Xbox 360 dopiero w 2012 roku

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CD Projekt RED
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy