U2 zainteresowane własną grą muzyczną

Muzycy z U2, najwyraźniej zachęceni sukcesem The Beatles: Rock Band, doszli do wniosku, że nie takie gry straszne, jak je malują i warto by się zaintresować tą branżą.

Czy czeka nas U2: Rock Band?

Deklaracja Adama Claytona, basisty U2, w wywiadzie dla USA Today jest o tyle ciekawa, że w ubiegłym roku zespół wycofał się z rozmów związanych z pojawieniem się kapeli w Rock Band. Dlaczego? "Na pewno chcielibyśmy się tam znaleźć, ale czuliśmy, że niektóre kompromisy nie były tym, czego byśmy sobie życzyli. To jednak może się zmienić. Bardzo podoba mi się fakt, że właśnie dzięki temu [dzięki grom] ludzie mają dostęp do muzyki i bardzo chcielibyśmy być częścią tego świata."

Ta zmiana nastawienia, jak twierdzi Clayton, spowodowana jest głównie przez... grafikę, a konkretnie lepsze niż kiedyś odwzorowanie w grze postaci: "To, co zrobiono z The Beatles - gdzie ich [członków zespołu] animacje są o wiele bardziej charakterystyczne - to coś, czym jesteśmy zainteresowani. Nie chcieliśmy wyglądać jak karykatury."

Reklama

Czy Harmonix powróci do rozmów w sprawie wystąpnienia U2 w serii Rock Band? Czas pokaże. Ale gdzie jest szansa na zrobienie pieniędzy... tam zyskają też gracze - a przynajmniej ta ich część, która skusiłaby się na produkt sygnowany przez U2.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: zainteresowanie | beatles | rock | U2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy