Team 17 odpiera zarzuty

Twórcy Alien Breed: Evolution znaleźli się w ogniu krytyki, po tym jak ogłosili czasową wyłączność ich tytułu dla konsoli Xbox 360.

Pojawiły się nawet głosy o korupcji i przekupstwie.

Microsoft jest znany z tego, że wykorzystuje swoje zasoby finansowe do zagwarantowania wyłączności gier dla swojej platformy. Tym razem miał zastosować podobny zabieg wobec Team 17 - twórców Alien Breed: Evolution. Takie przynajmniej głosy pojawiły się w branży po tym, jak nowa odsłona słynnej serii stała się tytułem na czasową wyłączność dla konsoli Xbox 360. Sprawa stała się na tyle drażliwa, że głos zabrał dyrektor studia Martyn Brown.

Oczywiście wszyscy chcielibyśmy, aby wszystkie tytuły wychodziły jednego dnia na wszystkie platformy. Sprawa z Live Arcade? jesteśmy oskarżani o wzięcie łapówki, o to, że bierzemy od Microsoftu pieniądze, a to wszystko bzdury. Powodem, dla którego, nasza gra trafia najpierw na konsolę Xbox 360, są nasze długotrwałe powiązania z działem ważnych tytułów w Microsoft. W zamian za wyłączność dostaliśmy potężny pakiet reklamowy. Zawarliśmy z nimi umowę. Tak to już jest. Może to niefortunne, ale tak to właśnie działa.

Reklama

Brown wskazał też kilka innych tytułów, jak Pain, czy Super Stardust HD: To działa też w drugą stronę. Tak kręci się świat.

Alien Breed: Evolution trafi do serwisu Xbox Live Arcade jesienią br. Wersja na PlayStation 3 i komputery PC pojawi się kilka miesięcy później.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | głosy | Xbox | zarzuty | team | xbox 360
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy