Strzelanka dla 1000 graczy!

Sieciowe shootery pozwalają na grę maksymalnie 32 lub 64 osobom. Wyjątkiem był MAG, w którym na jednej mapie mogło zmierzyć się do 256 graczy.

Szwedzka firma Pikkotekk chce jednak iść jeszcze dalej - we współpracy ze studiem CCP (twórcy EVE Online) tworzz FPS-a dla tysiąca ludzi mogących bawić się jednocześnie. Cel: pobicie rekordu Guinnessa.

Projekt jest naprawdę ambitny - twórcy chcą stworzyć shootera, który pozwoli na jednoczesną rozgrywkę tysiącom osób na jednej mapie. Do tego celu posłużą serwery Pikkotekku działające na zasadzie podobnej do wieży przekaźnikowych obsługujących telefony komórkowe. Dzięki tym ostatnim rozmawiając nie zauważamy, jak nasz telefon przełącza się na sygnał z innej wieży.

Reklama

Podobnie będzie z serwerami gry, które będą odpowiedzialne za obsługę konkretnej, małej części mapy. Gracze nie odczują nawet momentu przeniesienia się do innego fragmentu areny i będą mieli wrażenie, jakby cały czas przebywali w jednolitej lokacji. Jak wyjaśnia Christian Lonholm z Pikkotekk w rozmowie z serwisem Rock, Paper, Shotgun: "Architektura Pikko składa się z naszych serwerów i kilku serwerów komórkowych działających razem. Gracze w sieciowej grze połączą się do tych pierwszych, które równoważyć będą obciążenie pomiędzy serwerami komórkowymi. Te ostatnie z kolei zajmą się fizyką, logiką gry, itd."

Twórcy nie ukrywają, że głównym celem gry nazwanej Robot vs. Tanks jest pobicie rekordu Guinnessa, poprzez umieszczenie na jednej mapie jak największej liczby graczy w trakcie jednorazowej imprezy. Nie wiadomo, czy gra będzie dostępna po jej zakończeniu. Poniżej znajdziecie jej trailer:

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy