Saints Row: The Third - konkretne informacje!

W najnowszym wydaniu magazynu Game Informer pojawił się obszerny artykuł poświęcony zapowiedzianemu oficjalnie kilka dni temu Saints Row: The Third.

Dzięki temu poznaliśmy bardzo dużo ciekawych informacji o grze. Informacji jest dużo, dlatego prezentujemy je - jak zwykle - w punktach:

- wcielimy się w bohatera znanego z "jedynki" i "dwójki". Przed rozpoczęciem rozgrywki będziemy mogli dostosować jego wygląd do własnych potrzeb - będzie można stworzyć postać wyglądającą jak Hulk lub ubraną w futrzany strój. Powrócą też Johnny Gate i Shandie;

- w grze pojawi się standardowy system rozwoju bohatera. Do tej pory jeśli chcieliśmy ulepszyć daną cechę, musieliśmy ukończyć wszystkie wyzwania z nią związane. Tym razem jednak w trakcie rozgrywki będziemy gromadzić punkty respektu, które będą niczym innym, jak punktami doświadczenia. Jeśli będziemy ich mieć na koncie odpowiednią ilość, odblokowany zostanie dostęp do nowych umiejętności i perków (zarówno dla walki wręcz, jak i broni);

Reklama

- będzie można ulepszać posiadaną broń. Na przykład do karabinu będzie można podłączyć wizjer snajperski i granatnik. Jeśli stracimy jakąś pukawkę, zachowamy jej ulepszoną wersję. Zniknie też z ekwipunku miejsce na jedzenie, picie czy narkotyki. W zamian otrzymamy granaty, które będą drugą bronią;

- ciekawie zapowiada się możliwość wykorzystania specjalnej broni, która wysyła impuls elektryczny pozwalający kontrolować środki transportu. Początkowo będzie można sterować tylko samochodami, ale wraz z wykupieniem ulepszenia, będziemy mogli przejąć kontrolę nad czołgami i samolotami. Dzięki temu będziemy mogli z daleka wysłać samochód z wybuchową niespodzianką naszym wrogom;

- pojawią się także nowe przedmioty do walki wręcz, takie jak broń w kształcie... fallusa. Dodatkowo w grze znajdzie się możliwość wzywania nalotu powietrznego, czy kierowania dronem;

- każdą bronią będzie można uderzyć przeciwnika... w jaja. Wystarczy przytrzymać pistolet w trakcie walki, a bohater kucnie na jedno kolano i uderzy wroga prosto między nogi;

- każdą misję będzie można zakończyć na kilka sposobów. Jednym z przykładów jest zadanie, gdzie możemy wysadzić wskazany wieżowiec lub też zaatakować ludzi znajdujących się w środku i przejąć nad nim kontrolę. Dzięki temu uzyskamy dostęp do nowej bazy operacyjnej i dostaniemy więcej broni i pieniędzy;

- w Saints Row: The Third pojawią się trzy frakcje - Muscle (zamaskowani wrestlerzy), Deckersi (komputerowi nerdzi, zajmujący się bezpieczeństwem i praniem brudnych pieniędzy) oraz STAG (specjalna jednostka antygangsterska, która na polecenie rządu ma oczyścić ulice z przestępców, bez względu na to, do której frakcji należą;

- w grze będzie można tuningować swoje auto nie tylko zewnętrznie. Z powodzeniem wzmocnimy zderzaki, czy przeznaczymy trochę kasy na wzmocnienie silnika, co pozwoli zwiększyć prędkość samochodu. Gracze będą mogli ponadto ubrać swoją postać w różnorakie kostiumy (potwierdzono m.in. strój kosmonauty, kowboja, czirliderki, czy meksykańskiego wrestlera);

- zazwyczaj uciążliwym elementem w gangsterskich grach z otwartym światem jest powtarzalna animacja włamania do samochodu oraz wsiadania i wysiadania z niego. W Saints Row: The Third po naciśnięciu jednego przycisku będziemy mogli znacznie przyspieszyć tego typu akcje;

- w grze pojawią się także losowe wydarzenia/misje powiązane z walką między gangami. W Tank Mayhem będziemy musieli czołgiem niszczyć wskazane cele, natomiast w Guardian Angel naszym zadaniem będzie przewiezienie śpiącego na tylnym siedzeniu tygrysa po mieście. Oczywiście trzeba będzie to robić ostrożnie, aby go nie zbudzić. W zamian za wykonywanie pierwszego rodzaju misji otrzymamy pieniądze za zniszczone budynki należące do wrogiego ugrupowania. Z kolei wypełnianie zadań Guardian Angel zwiększy naszą siłę;

- w produkcji znajdzie się nowy rodzaj przeciwników - klony gigantycznego Olega Kirrlora. Gość będzie rzucać samochodami, jakby były zrobione ze styropianu. Oleg pracował dla naszego gangu, lecz został schwytany przez Syndykat i sklonowano go. Oryginał jest bardzo inteligentny, ale proces kopiowania nie był doskonały i klony są po prostu głupie. Aby je pokonać, trzeba będzie zastosować inną taktykę niż w przypadku typowego mięsa armatniego. Jego wyeliminowanie wiązać się będzie z sekwencjami QTE;

- twórcy zrezygnowali z trybu multiplayer, choć powróci możliwość zabawy w co-opie.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: Guardian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy