Runescape: Oddaj wirtualną kasę, bo cię zastrzelę

19-letni Humza Bajwa spotkał sie z Davidem Emani w szkolnej bibliotece. Miał zapłacić 3 300 dolarów za niecałe 5 miliardów wirtualnych pieniędzy w grze RuneScape, które przelać na jego konto miał siedzący w domu Jonathan Doker. Co wydarzyło się później?

Scenariusz z filmu gangsterskiego, a przynajmniej tak to wygląda w relacji tabloidu New York Post.

New York Post, którego relacja z racji tabloidowości pisma należy do średnio-wiarygodnych, relacjonuje że Humza Bajwa chciał kupić prawie 5 miliardów wirtualnych pieniędzy do RuneScape od Jonathana Doklera.

Intuicja Doklera dała o sobie znać, kiedy Bajwa nalegał by spotkać się naprawdę zamiast przelać po prostu pieniądze na konto - wysłał na spotkanie swojego znajomego, Davida Emani.

W szkolnej bibliotece Bajwa zaczął przekładać pieniądze z koperty do koperty (3 300 dolarów), a Emani dopatrzył się, że może mieć do czynienia z fałszywkami. Bajwa szybko wycofał się z transakcji, ale poprosił o drugie spotkanie następnego dnia.

Reklama

Tym razem przyniósł prawdziwy banknot studolarowy, żeby zmylić Emaniego i wcisnąć mu fałszywki. Chłopak nie dał się, oczywiście, ale kiedy chciał zrezygnować z transakcji Bajwa wyciągnął pistolet i przystawił mu go do głowy każąc zadzwonić do Dokera, żeby przesyłał wirtualne pieniądze na jego konto.

Emani nie wierzył, że może zostać postrzelony z powodu gry komputerowej. My nie możemy uwierzyć, że New York Post pisze prawdę, ale różne rzeczy na świecie się dzieją.

Jeżeli jednak ta historia jest prawdziwa, to Humza Bajwa z powodu swojej głupoty (spotykania się z Emanim w miejscach z kamerami, na początek) może doczekać się 15 lat więzienia. Za napad drugiego stopnia i rabunek.

Call of Duty: Black Ops II - masa nowych informacji

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy