Rozwód przez zdradę z awatarem w Second Life

Second Life kolejny raz uderza w nas ze sporą dawką absurdu. Tym razem chodzi o rozwód z powodu "zdrady" z innym awatarem.

Second Life to nie gra. To środowisko 3D, które zafundowało światu już nie jednego "facepalma" i niejedną skrzywioną obrzydzeniem minę. Kopulowanie ludzkich awatarów z cyfrowymi jednorożcami w celu uzyskania zwierzątka? Fioletowy pomnik penisa wielkości wieżowca? Zarobienie miliona prawdziwych dolarów na urządzaniu wirtualnych mieszkań graczy? To pestka. Second Life stało się tworem, które dorobiło się nawet banków czy przybytków hazardu. Teraz najświeższą wieścią z wirtualnego świata Linden Labs jest rozwód dwojga graczy. Zupa była zasłona? Nie. Kłótnia dotycząca koloru firanek? Też nie. Amy Taylor postanowiła rozwieść się ze swoim mężem, Davidem Pollardem, przez to... że ten spędzał czas w Second Life z awatarem obcej kobiety.

Reklama

Historia małżeństwa Amy i Davida jest równie... niedorzeczna. Para poznała się na czacie internetowym, potem zamieszkali razem i stworzyli swoje postacie w Second Life. Mimo, iż byli już po prawdziwym ślubie, Amy musiała sprawdzić cyfrowe alter-ego małżonka przed zdecydowaniem się na przypieczętowanie równie cyfrowego związku. Teraz uwaga - aby przetestować wierność swojego męża wynajęła prywatnego detektywa w Second Life, który zastawił na, nieświadomego niczego, Davida pułapkę. Polegała ona na podstawieniu "chętnej do zawarcie głębszej znajomości" wirtualnej postaci. O dziwo mężczyzna odmówił jej i Amy zgodziła się stanąć z jego awatarem na wirtualnym ślubnym kobiercu.

Ostatnio jednak David został przyłapany na spędzaniu czasu (nie doszło do żadnej formy cyber seksu) z anonimową Amerykanką. Amy widocznie już zatarła się granica między wirtualnym światem a rzeczywistym, bowiem to wystarczyło do anulowania obu małżeństw...

Bywa.

Poczytaj więcej o grach wideo

Pograj w ponad 2 tysięce prostych gierek

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: second life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy