Niemcy cenzurują Call of Duty: Black Ops

Nie tylko Japończycy otrzymają ocenzurowaną wersję Call of Duty: Black Ops, pozbawioną odpadających kończyn i nadmiernego rozlewu krwi. Na podobny krok zdecydował się niemiecki rząd.

Do naszych zachodnich sąsiadów Call of Duty: Black Ops trafi w jeszcze bardziej radykalnie ocenzurowanej wersji niż do Kraju Kwitnącej Wiśni. Większość brutalnych scen została tutaj nieco stonowana, a niektóre zostały całkowicie wycięte.

Na przykład - kiedy wrogi żołnierz zostanie zabity i kamera pokaże to w zwolnionym tempie, nie zobaczymy tak dużo krwi, jak w normalnej wersji, natomiast scena z torturowaniem więźnia została wyrzucona na amen. Niemcy nie uświadczą też wybuchów, w wyniku których wojacy mieliby stracić kończyny (ręce, nogi, głowę). Pozbawiono grę również elementów, które można uznać za przeciwne niemieckiej konstytucji. Co najciekawsze, usunięto z Call of Duty: Black Ops także piosenkę Micka Jaggera, zatytułowaną "Sympathy for the Devil".

Reklama

Na szczęście Niemcy będą chyba jedynym europejskim krajem, który zdecyduje się na cenzurowanie Call of Duty: Black Ops. My, Polacy, raczej nie mamy się czego obawiać - prawdopodobnie otrzymamy grę w pełnej, brutalnej wersji, ukazującej w pełni trudy wojny.

Premiera Call of Duty: Black Ops odbędzie się 9 listopada. Produkcja ukaże się w wersjach na pecety oraz konsole (X360, PS3, DS).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy