Nad czym pracuje LucasArts?

Sekrety zdradzają zwolnieni masowo byli pracownicy firmy.

Po tym, jak LucasArts zdecydował się zwolnić blisko stu(!) pracowników, trysnęła fontanna z informacjami o tajnych projektach firmy. Na ile te doniesienia są wiarygodne? Trudno to ustalić, tym bardziej, że ekipa stojąca za grami spod znaku Star Wars zapewne niechętnie będzie w jakikolwiek sposób odnosić się do meldunków swoich byłych współpracowników. Zacznijmy od najpikantniejszego chyba tytułu. Knights of the Old Republic: MMO to projekt powstający rzekomo przy współpracy LucasArtsu i BioWare'u. Plotki dotyczące tej produkcji krążą po sieci już od dawna. Następna interesująca pozycja to Battlefront 3, czyli kolejna odsłona znanej serii FPS-ów, w których gracze wcielają się w zwykłych żołnierzy zadaniowych. Ostatnią grą osadzoną w uniwersum Gwiezdnych wojen jest rzekomo niezatytułowana pozycja na Wii, w której użytkownicy będą mogli nacieszyć się walką na miecze świetlne.

Pozostałe dwie produkcje, o których mówią byli pracownicy LucasArtsu to oficjalna gra z Indianą Jonesem i jeszcze jedna pozycja LEGO ze słynnym archeologiem w roli głównej.

Jeśli zaś chodzi o same zwolnienia - poleciały głowy pracowników praktycznie każdego szczebla. Łącznie pracę straciło około sto osób, więc frustracja byłych członków ekipy LucasArts nie może dziwić. Na dymisjach nie ucierpią ponoć dwa projekty - The Force Unleashed, które jest już w całości gotowe i Fracture. Jak zdradzają jednak zwolnieni, druga z tych pozycji to i tak "absolutna kupa śmieci". Ile w tym prawdy, a ile głosu rozgoryczenia? Dowiemy się w październiku, bowiem właśnie wtedy tytuł ten ujrzy światło dzienne.