Mniej Japończyków na E3 z powodu... świńskiej grypy

Square Enix ogłosiło, że wyśle ograniczoną liczbę swych przedstawicieli na E3. Wcześniej podobnie uczyniły inne japońskie firmy - Capcom czy Koei. Powodem restrykcji jest wirus AH1N1.

"Ograniczona liczba pracowników siedziby Square Enix w Japonii weźmie udział w tegorocznych targach E3" - komunikat tej treści przekazała jedna z największych firm branżowych z Kraju Kwitnącej Wiśni. Informacja z obozu Koei to niemal kopia powyższego meldunku: "Na tegorocznym pokazie będzie ograniczona liczba pracowników z położonej w Yokohamie siedzibie firmy".

Na dokładkę Capcom nie pokaże w Los Angeles Dead Rising 2. "Nasi ludzie z Capcomu nie jadą na E3 ze względu na restrykcje rządu japońskiego. Spółka bardzo poważnie podeszła do tego zarządzenia" - mówi Chris Kramer, przedstawiciel firmy. Wspomniany Dead Rising 2 będzie na szczęście jedyną pozycją, która ucierpi na absencji przedstawicieli Capcomu na amerykańskich targach.

Reklama

Przyczyna całego zamieszania tkwi w samej Japonii, a konkretnie w szalejącej tam od kilku dni świńskiej grypie. Wirus AH1N1 jest w tamtym rejonie wyjątkowo aktywny. Dość powiedzieć, że od momentu, gdy wykryto pierwszy przypadek zarażenia, wystarczyło zaledwie kilka dni, by epidemia dosięgnęła blisko 200 osób. W takich okolicznościach szybko zareagował rząd japoński ograniczając możliwości wyjazdu z kraju.

Świńska grypa, co było podkreślane jeszcze w czasach, gdy wirus nie wydostał się poza Amerykę Środkową, ma potencjał światowej pandemii. Stąd restrykcje, których efekt widoczny jest w powyższych komunikatach.

(gram.pl)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Square | firmy | wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy