Might & Magic: Heroes Online

Might & Magic: Heroes (dawniej - Heroes of Might & Magic) to seria wręcz stworzona, by podbijać internet. Aż dziw bierze, że ktoś podchwycił ten temat dopiero teraz!

Choć w "Hirołsów" grało mi się zawsze równie miło samotnie, jak i z kimś u boku, to jednak najprzyjemniejsze chwile, jakie przy nich przeżyłem, to chwile spędzone w trybie hot seat, w którym stoczyłem niejeden bój (i zawarłem niejeden sojusz) z kumplami czy członkami szanownej familii. Po tylu latach sławna seria "turówek" wypłynie wreszcie na głębokie wody, jeśli chodzi o podbój świata gier wieloosobowych. Jeszcze w tym roku zagramy w Might & Magic: Heroes - przeglądarkową odmianę serii, przeznaczoną do wspólnej zabawy graczy z całego świata.

Reklama

Produkcją zajmuje się nie byle kto, bo studio Blue Byte, a więc twórcy równie legendarnych, co "Hirołsi", Settlersów. Gra jest przygotowywana z myślą wyłącznie o przeglądarkach internetowych i będzie działać w modelu free-to-play (czyli wszyscy grają za darmo, a płacą ci, co chcą).

Blue Byte nie planuje żadnej rewolucji, ale z racji tego, że mamy do czynienia z bardziej nietypową odmianą "Hirołsów", musiało tu i ówdzie ponaginać panujące do tej pory zasady, by wszystko do siebie zgranie pasowało. Aby nas nie zanudzić, twórcy zrezygnowali z podziału na tury - rozgrywka w Might & Magic: Heroes Online będzie się toczyć w czasie rzeczywistym (tak jak np. w King's Bounty). Jest to w pełni uzasadnione. Gdybyśmy musieli po każdej turze czekać, aż dziesiątki/setki/tysiące graczy na serwerze zrobią swoje, prawdopodobnie nie zabawilibyśmy w krainie Ashan dłużej niż jedną turę.

Dalej mamy już więcej podobieństw do klasycznych części serii. W grze poruszać się będziemy po planszach pełnych stacjonujących przeciwników - ludzi i potworów. Chcąc dostać się tu czy tam, będziemy z nimi musieli walczyć, własnymi siłami lub wspólnie z innym graczem. Autorzy planują także pojedynki PvP, ale póki co skupiają się przede wszystkim na walkach z wojskami sterowanymi przez sztuczną inteligencję.

W samych walkach zobaczymy ponownie klasyczną, heksagonalną siatkę, po której będziemy się już poruszać w systemie turowym. Jednak pola bitwy będą ukazane w rzucie izometrycznym, a co za tym idzie, siatka będzie nieregularna. Blue Byte pozwoliło sobie na wprowadzenie w tym elemencie paru nowinek, np. możliwości (a czasem wręcz konieczności) obracania jednostek czy ograniczenia zasięgu strzeleckiego (rzadko kiedy będziemy sobie mogli pozwolić na celne strzelanie z jednego końca planszy na drugi).

O Might & Magic: Heroes Online sporo już wiadomo, ale równie dużo kwestii pozostaje w sferze domysłów. Czy w grze pojawią się miasta? W jakim stopniu rozwinięta zostanie mikroekonomia? Jak będzie wyglądał rozwój bohaterów? O tym wszystkim będziemy się przekonywać z czasem. Warto uprzedzić, że gra ukaże się już w listopadzie, ale jeszcze w niepełnej wersji. Przykładowo na wstępie dostępne będą tylko dwie strony konfliktu. Kolejne treści będą dodawane z czasem. Nie wszystkie będą płatne. Autorzy obiecują, że aby odnosić w grze sukcesy, wcale nie będziemy musieli wydawać (dużych kwot) pieniędzy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama