Left 4 Dead: 12 milionów kopii sprzedanych

Wiecie ile zombiaków mniej więcej pojawiło się w pierwszej lub drugiej odsłonie Left 4 Dead?

Wiecie. Pomnóżcie to sobie razy 12 milionów, a uzmysłowicie sobie skalę sukcesu, jaki odniosły słynne zombie-shootery. Nic dziwnego, że na dwóch częściach się - być może - nie skończy.

O wyniku sprzedażowym poinformował scenarzysta Valve, Chet Faliszek. Jak mówi w rozmowie z redakcją VG247: "Powiedzenie ludziom, że gra jest świetna, sprzeda dodatkową kopię. Pozwolenie im na (przedpremierową) rozgrywkę - czego dobrym przykładem jest Left 4 Dead - działa dużo lepiej. Wszystko, co stworzyliśmy przed premierą, miało pozwolić ludziom zagrać. Pozwalamy grze mówić za siebie, bo dzięki internetowi nie możesz już robić z ludzi głupa - zorientują się, że to tylko pusty hype"

Reklama

Faliszek powiedział też redakcji Eurogamera, że trzecia odsłona Left 4 Dead znajduje się na horyzoncie, ale jest to horyzont daleki i nie ma co liczyć w chwili obecnej na jakieś konkretne obietnice.

Co więcej, pracownik Valve podkreślił, że myśli w podobnie "bliski" sposób o każdej grze firmy, więc póki co trójka trójce równa, a o Left 4 Dead 3 wiadomo tyle, co o Half-Life 3.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy