I Am Alive w sierpniu tego roku także na pecety

Według oficjalnej strony francuskiej firmy Ubisoft I Am Alive zostanie wydany w sierpniu tego roku również na komputerach osobistych.

Informacja nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale wydaje się, że sprawa jest pewna (możemy nawet podejrzeć wygląd pecetowej wersji pudełka). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami dzieło pojawi się również na konsole (Xbox 360 oraz PlayStation 3).

Chociaż jakiś czas temu mówiono, że tytuł wyjdzie na początku tego roku, to później ogłoszono opóźnienie. Gra została przeniesiona na kolejny rok fiskalny, rozpoczynający się z końcem kwietnia 2009 roku. Na opóźnienie miała wpływ zmiana dewelopera zajmującego się tym dziełem. Powyżej wspomniana data, czyli sierpień, wskazuje, że w te wakacje być może weźmiemy udział w tej niezwykłej przygodzie.

Reklama

Wcześniej gra I Am Alive była tworzona przez firmę Darkworks, znaną z Cold Fear. Obecnie pracuje nad nią wewnętrzne, szanghajskie studio Ubisoftu, odpowiedzialne chociażby za Splinter Cell: Pandora Tomorrow. Tytuł skupi się na rozgrywce dla pojedynczego gracza i będzie pierwszoosobowym survival horrorem, stworzonym przy pomocy silnika Unreal Engine 3.

Prace nad dziełem rozpoczęto już w 2005 roku (pierwotnie pod nazwą Alive). Prawdopodobnie zobaczymy jego kontynuację w przyszłości. W grze wcielimy się w Adama Collinsa, typowego szaraczka, który znajduje się w Chicago podczas katastrofalnego trzęsienia ziemi. Po wypadku będziemy musieli wydostać się ze zniszczonego drapacza chmur, by odkryć przerażającą prawdę o tym, co się wydarzyło.

Oczywiście po drodze spotkamy innych ocalałych, w tym Alicję, dziewczynę bohatera. Nie wszystkie napotkane postacie będą przyjazne - z niektórymi trzeba będzie się zmierzyć. W grze będziemy musieli podejmować wybory moralne oraz opowiadać się po różnych stronach wybuchających konfliktów. Nasze decyzje wpłyną na losy Adama i Alicji. W retrospekcjach poznamy też przeszłość tej pary.

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy