Gier od EA nie odsprzedasz już tak łatwo...

Kolejna odsłona "Projektu 10 dolarów", czyli planu Electronic Arts, który ma ograniczyć handel używanymi egzemplarzami gier.

Po Cerberus Network z Mass Effect 2 i wewnętrznym "sklepiku" Battlefield: Bad Company 2 przyszedł czas na Online Pass. Bez niego nie pograsz w sieci...

Online Pass, to sieciowa przepustka do gier sportowych EA, która jest niezbędna do tego, by móc korzystać z trybów multiplayer.

Od Tiger Woods PGA TOUR 11 każda gra EA Sports będzie posiadała wbudowany mechanizm Online Pass, który trzeba będzie aktywować przy pierwszym uruchomieniu trybu multi.

Aktywacja taka pozwoli korzystać z wszystkich opcji sieciowych (a także da dostęp do ewentualnych darmowych dodatków DLC), ale też przypisze egzemplarz gry do konkretnego konta Xbox Live/PlayStation Network.

Reklama

To oznacza, że używanej kopii FIFA 11 już raczej nie odsprzedacie, bo ktoś, kto kupi taki egzemplarz ze zużytym kodem, jeśli będzie chciał pograć online, będzie musiał kupić nowy kod za równowartość 10 dolarów (ewentualnie może skorzystać z siedmiodniowego darmowego triala).

Jak wam się podoba taka metoda zabezpieczania gier/walki z handlem używanymi kopiami?

CDA
Dowiedz się więcej na temat: handel | Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy