Electronic Arts ustępuje w sprawie DRM Spore

Do szefostwa firmy Electronic Arts wreszcie dotarły głosy niezadowolonych graczy Spore.

Zapowiedziano łatkę, która pozwoli na przypisywanie do jednej kopii gry różnych komputerów.

Zabezpieczenia DRM zastosowane w Spore wzbudziły niemałe kontrowersje. Nie dość, że ograniczono liczbę instalacji do 3, to na dodatek na daną kopię gry można założyć tylko jedno konto w systemie EA. Niefajnie. Jednak "wzmożona" aktywność piratów i zaniżone oceny Spore w sklepie Amazon.com wreszcie zaowocowały. Jak zdradził w rozmowie z serwisem MTV Multiplayer przedstawiciel Electronic Arts, firma ma zamiar nieco popuścić smyczy, jeżeli chodzi o Spore. Porównał przy tym zabezpieczenia tej gry do tych stosowanych przez iTunes. Tam również muzyka jest przypisana do konkretnego komputera, ale zawsze można to powiązanie anulować i przenieść muzykę na nowego peceta. Ważne jest jedynie, aby powiązanie było aktywne jednocześnie tylko dla jednej maszyny. EA chce zastosować podobną praktykę, jednak trzeba poczekać na odpowiednią łatkę, która ukaże się wkrótce.

Reklama

Dotychczas dokonano ponad 437 tys. aktywacji Spore w systemie EA. Na jednym pececie aktywowało swoją kopię 86% wszystkich użytkowników. Na więcej niż jednym komputerze próbowało tego 14% ogółu, a na więcej niż trzech - 0,4%.

Na koniec akcent humorystyczny. Electronic Arts, korzystając z okazji, przestrzega: "(...) jeżeli boisz się wirusów, to szanse na zainfekowanie komputera są nieporównanie większe, gdy ściągasz wersję piracką a nie oryginalną. Nie umieścilibyśmy żadnego spyware'u na czyimś komputerze".

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy