Ebox - nowa konsola dla wybranych

Znana również na polskim rynku firma Lenovo, specjalizująca się w produkcji komputerów PC, zapowiedziała, że zamierza wprowadzić na rynek nową konsolę.

Będzie się ona nazywała Ebox, a jedną z jej opcji ma być wykrywanie ruchu a'la Kinect. Możliwe? Możliwe! Ale tylko w Chinach. Kraju, w którym, przypomnijmy, Xbox 360 nie może być oficjalnie sprzedawany (mimo, że jest tam produkowany), co wynika z polityki tamtejszych władz, walczących z hazardem i cyfrowymi uzależnieniami młodzieży. Ten sam zakaz, wprowadzony w 2000 roku, dotyczy również konsol Wii i PlayStation 3, mimo że i one są produkowane w Państwie Środka. Nie dotyczy jednak firmy Lenovo. Być może dlatego, że to firma chińska, największy tam producent komputerów, a poprzez jedną ze swoich agencji chiński rząd jest jej największym udziałowcem. Nie nam jednak wnikać w biznesowe papiery takich gigantów, prawda?

Reklama

Przejdźmy więc do konsoli. Jej nazwa to Ebox, wygląda jak Xbox 360, ma dziwnego pada, ale to nic, bo oferuje również opcje wykrywania ruchu bez udziału kontrolera. Jak mówi Jack Luo, szef spółki eedoo Technology, która została powołana przez Lenovo do produkcji i sprzedaży konsoli: "Jesteśmy drugą na świecie firmą, która będzie produkować konsolę bez kontrolera, zaraz za Microsoftem". No właśnie. Drugą.

Bezpośredniej konkurencji jednak raczej nie będzie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że konsola nie opuści chińskiego rynku, a poza tym, jak twierdzi Luo, to jednak trochę inny produkt: "[Ebox] zaprojektowany został tak, by zapewnić rodzinną rozgrywkę. Być może nie oferuje olśniewającej grafiki, ani przesadnej przemocy, ale może zainspirować członków rodziny do tego, by wstali z kanapy i razem się bawili".

W pudełku z konsolą gracze dostaną 30 gier, a ponoć 16 studiów developerskich zgłosiło chęć stworzenia produkcji na tę platformę. Być może nawet tych liczących się (choć ich listy nie ujawniono, podobnie, jak i ceny urządzenia) - Lenovo przewiduje, że konsola będzie sprzedawać się w liczbie miliona sztuk rocznie, co sprawia, że produkcja tanich, każualowych gierek może się opłacić.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: firma | Lenovo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy