Diablo III: Jay Wilson opuszcza zespół designerski

Jay Wilson, główny projektant gry Diablo III, jako "twarz" tej produkcji zebrał cięgi za wszelkie jej niedociągnięcia.

W weekend Wilson ogłosił, że żegna się z zespołem odpowiedzialnym za Diabełka, i rozpoczął pracę nad kolejnym projektem w Blizzardzie. Post ten doczekał się niemal mnóstwa stron komentarzy. W przeważającej większości negatywnych...

W obronę samego Jaya Wilsona i jego pracę postanowił wziąć Rob Pardo, jeden z założycieli studia i jego kreatywny prezes.

"To co się dzieje w tym wątku głęboko mnie smuci. Wiem, że fora Battle.net znane są z serwowaniem surowej sprawiedliwości, ale nie wierzę, że to o nią chodzi w przypadku tego, jak ludzie mówią o odejściu Jaya z teamu pracującego nad Diablo III" - odpowiada w rzeczonym poście Pardo.

Reklama

"Sam czerpałem z tej gry wiele satysfakcji, spędziłem przy niej wiele, wiele nocy sam, z przyjaciółmi i członkami rodziny. Nie będę tego jednak używał, jako wymówkę. Społeczność Diablo zasługuje na nawet lepszą grę i poświęcamy się temu, by ją poprawić. Pracuje nad tym utalentowany zespół i nie przestaniemy działać, dopóki nie będzie to najlepsza gra w serii" - czytamy dalej.

"To ja zatrudniłem Jaya Wilsona i miałem przyjemność pracowania z nim, zarówno podczas tworzenia zespołu jak i w trakcie projektowania gry. Ma wspaniały instynkt projektanta i dodał wiele od siebie do tej serii. Pracowałem w Blizzardzie z wieloma projektantami i Jay jest jednym z najlepszych. Czeka go wspaniała kariera w naszej firmie i gwarantuję, że jeszcze wiele razy będziecie czerpali przyjemność z gier, które Jay zaprojektuje" - zaznacza prezes Blizzarda.

Jeszcze nie skończyli projektu, a już dostali wypowiedzenia

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy