Dead Space na dużym ekranie

Ostatnimi czasy namnożyło się wiele projektów dotyczących ekranizacji gier - wśród nich są filmy na podstawie Gears of War, czy Dante's Inferno.

Do ich grona dołączył właśnie kolejny planowany kinowy obraz.

Jak donosi serwis Variety, Electronic Arts oświadczyło, że trwają prace nad ekranizacją survival-horroru, Dead Space. Film zostanie wyprodukowany we współpracy z Martym Bowenem i Wyckiem Godfreyem z Temple Hill (obecnie pracują nad obrazem opartym na grze studia Epic, Gears of War). Na fotelu reżysera zasiądzie natomiast D.J. Caruso, który na swym koncie ma m.in. thriller "Eagle Eye". W tej chwili EA wraz z Caruso poszukują scenarzysty, który stworzyłby skrypt do ekranizacji. Swoją drogą, napisanie scenariusza do filmu na podstawie Dead Space to nie lada sztuka, biorąc pod uwagę głównego bohatera, który w trakcie rozgrywki nie wygłasza ani jednej kwestii. Ciekawe, jak rozwiązany zostanie ten problem...

Reklama

Po tym, jak "Elektronicy" znajdą odpowiedniego scenarzystę, rozpocznie się poszukiwanie studia, które mogłoby nakręcić ekranizację. Zarówno autora historii kinowego obrazu, jak i jego twórców, powinniśmy poznać już we wrześniu. Warto jednak przypomnieć, że EA ma w swym filmowym portfolio jeszcze kilka planowanych dzieł - wkrótce na dużym ekranie zobaczymy Army of Two, Mass Effect, The Sims i Dante's Inferno. Problem w tym, że taka ilość filmów może im jedynie zaszkodzić. W końcu wiele takich przedsięwzięć to zwykły łatwy skok na kasę, o czym mówił niedawno Dan Houser z Rockstara.

Co jednak ciekawe - Variety podało również inną, dość ciekawą informację. Redaktorzy serwisu twierdzą, że Electronic Arts pracuje obecnie nad drugą i trzecią odsłoną Dead Space. Nie wiemy jednak, co dokładnie przez to rozumieją. Najprawdopodobniej chodziło im o prequel gry, który zostanie wydany tylko na konsolę Wii z podtytułem Extraction, oraz o prawowity sequel. "Dwójkę" w październiku potwierdził prezes EA Games, Frank Gibeau oraz były już szef studia Visceral Games, Glen Schofield. Oczywiście Variety mogło odkryć coś, co nie powinno na razie wyjść na światło dzienne. Czyżby EA dłubało już nie tylko przy drugim, ale także i trzecim Dead Space? Co też ukrywacie, "Elektronicy"?

CDA
Dowiedz się więcej na temat: Inferno | studia | Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy