Conviction starczy na 10-12 godzin

Najnowsza część przygód Sama Fishera wystarczy na ok. pół dnia zabawy.

Jeżeli ktoś uważa, że to mało, przypominamy: to jedna z najdłuższych, jeśli nie najdłuższa, odsłona Splinter Cella.

Coraz krótsze gry to plaga ostatnich lat. Produkcje, wystarczające na góra 10 godzin, nikogo już w tej chwili nie zaskakują. W ten kanon wpisze się najprawdopodobniej Splinter Cell: Conviction. Tytuł, powstający w studiu Ubisoft Montreal powinien dostarczyć 10-12 godzin zabawy. Informację tę ujawniono podczas imprezy X09 w Kanadzie.

Dla fanów Splinter Cella doniesienia te nie powinny być szczególnym zaskoczeniem. Żadna odsłona przygód Sama Fishera nie może się bowiem pochwalić szczególnie długim czasem oferowanej rozgrywki. Conviction urasta tym samym do miana jednej z najdłuższych odsłon serii.

Reklama

Premierę gry zaplanowano na 23 lutego w Stanach Zjednoczonych i 26 lutego w Europie. Conviction powstaje z myślą o Xboksie 360 i komputerach osobistych.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: zabawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy