Cliff Bleszinski opuszcza Epic Games?

Cliff Bleszinski, jedna z czołowych postaci w studiu Epic Games (a na pewno najbardziej wygadany jego członek) ogłosił, że odchodzi z tej firmy, by rozpocząć "kolejny etap swojej kariery".

Oficjalna informacja na ten temat pojawiła się na stronie Epic Games, wraz z obowiązkowymi w takiej sytuacji komentarzami innych członków studia oraz kilkoma słowami samego Cliffa.

"Zajmuję się [robieniem gier] odkąd byłem nastolatkiem i poza krótkim urlopem, jaki zrobiłem sobie w zeszłym roku, zajmuję się tym non-stop. Mówiąc wprost dorastałem w tym biznesie, co często podkreśla Mike (Capps - jeden z prezesów Epic Games). Kiedy wreszcie dojrzałem, nadszedł czas, by coś zmienić" - pisze w swoim pożegnalnym wpisie Cliff.

"Będzie mi brakowało naszych projektów, testów powstających gier, rozmów z innymi developerami a przede wszystkim - ludzi. Epic zatrudnia tylko najlepszych z najlepszych i było wielką frajdą móc pracować z wami każdego dnia, niezależnie od tego, czy zatrudniono was tydzień czy lata temu" - kontynuuje Cliff.

Reklama

"Miałem to szczęście, że współpracowałem z ludźmi z różnych działów - od kodowania, przez projektowanie graficzne, po marketing i PR i było to dla mnie bardzo pouczającym doświadczeniem. Jestem pewien, że każdy z naszych projektów - nieważne, czy w Epic Games czy w naszych studiach Chair , People Can Fly i Impossible - będzie reprezentował najwyższy poziom i zadowoli graczy i recenzentów" - dodaje Bleszinski.

Koledzy Cliffa również nie szczędzili mu ciepłych słów. Mark Rein, wiceszef Epic Games pisze np. że będzie mu brakowało możliwości przyglądania się blaskowi Cliffa z tak bliska, ale jest pewien, że nadal będzie on odnosił sukcesy. Tim Sweeney, szef od technologii w studiu, również widzi w Cliffie "luminarza sztuki projektowania gier".

Nic nie wiadomo na temat dalszych planów Cliffa. Biorąc pod uwagę format jego osobowości - i fakt, że na tegoroczne wybory prezydenckie w USA nie ma już raczej szans się załapać - widzimy go wyłącznie w zespole projektującym Wiedźmina 3. Ewentualnie w głównej roli w "Niezniszczalnych 3"...

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy