BioShock Infinite: Premiera opóźniona

Niestety ponownie opóźniono premierę BioShock Infinite. Dowodzący studiem Irrational Games Ken Levine poinformował, że gra ukaże się miesiąc później niż planowano - nie w lutym, a w marcu.

W trakcie spotkania z prasą, na którym prezentowano grę, Levine ujawnił, że BioShock Infinite nie ukaże się zgodnie z terminem. Premierę opóźniono dokładnie o miesiąc - produkcja zadebiutuje na rynku nie 26 lutego, a 26 marca.

Dodatkowe tygodnie pozwolą developerom dopracować swoje dzieło i wyeliminować większość błędów. Co ciekawe, decyzję taką zasugerował Levinowi nowy "nabytek" studia Irrational Games, Rod Fergusson, były pracownik Epic Games i producent wykonawczy serii Gears of War. Według niego obsuwa przyniesie same korzyści.

Reklama

"Pierwotnie zapowiedzieliśmy, że gra ukaże się w 2012 roku, i zawęziliśmy datę premiery do października, co nie jest opóźnieniem. Następnie przełożyliśmy debiut na luty 2013, a teraz na marzec 2013. A więc biorąc pod uwagę działanie tej branży, poślizgi nie są aż tak dramatyczne" - wyjaśnia Levine.

Levine poruszył również kwestię trybu multiplayer w BioShock Infinite. W mediach najpierw pojawiły się niepotwierdzone informacje, że zabawa sieciowa się pojawi, a kilka miesięcy później do internetu trafiły doniesienia, według których multi miałoby zostać usunięte. Szef Irrational Games przyznaje, że jego ekipa eksperymentowała z tym zabawą sieciową, miała nawet przygotowany fabularny tryb kooperacji, ale nigdy tego oficjalnie nie ujawniła. Nie można więc mówić, że coś zostało wycięte.

W wywiadzie poruszono także kwestię zapowiedzianego na E3 w 2011 roku BioShocka na Vitę. Levine zapewnia, że nadal chce stworzyć grę i ma pewne "fajne pomysły". Zaznacza jednak, że ostateczna decyzja w sprawie produkcji należy od ludzi odpowiedzialnych za finanse w Take-Two i Sony. Jeśli ci dadzą zielone światło, wówczas projekt zostanie zrealizowany.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy