300 studentów zebrało się i stworzyło... 40 gier

Prawie 300 studentów zebrało się, by pobić rekord Guinnessa w tworzeniu gier. Podczas jednego zebrania udało im się opracować ich całe 40!

W wydarzeniu sponsorowanym przez Microsoft wzięło udział 299 studentów. Z połączenia ich umysłów i umiejętności powstało 40 gier niezależnych. Wszystkie powstały z myślą o wypuszczonym niedawno Windowsie 8. To największe tego typu wydarzenie w historii. Nic dziwnego, że znalazło swoje miejsce na liście rekordów Guinnessa.

Studenci, którzy wzięli udział w wydarzeniu, nie zostali dobrani przypadkowo. Wszyscy odbyli wcześniej kursy z zakresu projektowania i produkcji gier, organizowane przez platformę e-learningową Train2Game.

Reklama

Dla niektórych wspólne bicie rekordu w tworzeniu gier wideo było największym wydarzeniem w dotychczasowym życiu, ale wśród uczestników byli też bardziej doświadczeni deweloperzy. Zaliczyć do nich należy między innymi Fee Stewart, byłą studentkę Train2Game, która założyła już swoje własne studio - Formeroid - zajmujące się produkcją niezależnych aplikacji rozrywkowych.

"Formeroid to deweloper z siedzibą w Wielkiej Brytanii. Tworzymy gry i aplikacje rozrywkowe dla przedstawicieli każdej grupy wiekowej. Naszym największym tytułem do tej pory jest Shplem, nominowany do nagrody BAFTA. W sumie jest nas siódemka, każde z innym zestawem umiejętności, co czyni z nas dobry zespół. Zaczęłam pracować z niektórymi z nas jeszcze podczas studiowania na Train2Game i od tamtej pory wszyscy urośliśmy w siłę" - opowiada Stewart.

Z kolei Microsoft w sponsorowaniu wydarzenia miał poważny interes. Sklep Windows 8 Store jest jednym z najważniejszych punktów nowego systemu operacyjnego, a dzięki zebraniu 299 twórców gier w jednym miejscu mogli zapełnić znajdującą się w nim kategorię "rozrywka" w mig. Z kolei twórcy mogli zapewnić swoim produkcjom miejsce wśród takich przebojów, jak chociażby Angry Birds.

Borderlands 2: "Wirus" kasuje zapisane stany rozrywki na Xboksie 360

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy