Nintendo przedstawiło nową konsolę!

Wiadomo było od dawna, że Nintendo zaskoczy nas podczas targów E3 nowym sprzętem. Jak zwykle koncern postawił na coś zupełnie niespotykanego. Przedstawiamy Wii U.

Nie da się ukryć, że prezentacja przez Nintendo nowej konsoli było najważniejszym wydarzeniem tegorocznych targów E3.

Japońskiemu gigantowi, zresztą po raz kolejny (rok temu w przypadku 3DS-a), udało się zaskoczyć przybyłych do Los Angeles dziennikarzy, a także wszystkich tych, którzy oglądali na żywo całą prezentację za pośrednictwem internetu. Czym tak naprawdę jest Wii U?

Moc HD

Po pierwszych minutach pokazu trudno było wnioskować, czy Wii U to po prostu tylko nowy kontroler do Wii, czy coś zupełnie innego. Dopiero po pewnym czasie Nintendo przedstawiło różne filmiki wyjaśniające, czym tak naprawdę jest projekt.

Reklama

To zupełnie nowa konsola stacjonarna z możliwościami technicznymi zbliżonymi do poziomu Xboksa 360 i PS3. Wyglądem bardzo przypomina Wii, jest mała i biała, jednak boczne krawędzie urządzenia są lekko zaokrąglone. Tyle jeśli chodzi wygląd.

Tableto-kontroler?

Jednak największą rewolucją w tym wszystkim jest kontroler dołączany do Wii U. Ma on formę tableta i posiada dotykowy ekranik o przekątnej 6,2-cala. Po bokach znajdują się dwa analogi, d-pad oraz standardowe cztery przyciski A/B/X/Y.

Z kolei pod spodem mamy kolejne dwa przyciski i dwa spusty. Układ więc jest podobny do tego z padów od Xboksa 360 i PS3. Cały kontroler ze względu na wbudowany ekranik jest jednak dość sporych rozmiarów, ale dziennikarze, którzy mieli okazję pograć już na Wii U, uważają że jest całkiem wygodny w użytkowaniu.

Nowy kontroler, tak jak wcześniej informowaliśmy, może współpracować z dala od samej konsoli, czyli możliwe jest kontynuowanie rozgrywki na dotykowym ekraniku po tym, jak zostanie wyłączony telewizor. To z pewnością niespotykane dotąd rozwiązanie i widać, że po raz kolejny Nintendo postawiło na innowacyjność.

W kooperacji z konsolą, kontroler może na przykład służyć do wyświetlania ekwipunku Linka w nowej Zeldzie (tak została zaprezentowana nowa gra z tej serii). Całość przypomina trochę jakby podzielenie 3DS-a na dwie oddzielne części, gdzie rolę głównego ekraniku spełnia telewizor, a dolnego touch pada, nowy kontroler.

Pięciu do zabawy

Warto też dodać, że Wii U będzie kompatybilne z grami z Wii, a także jego akcesoriami. W przyszłości podłączymy zatem Nunchuk czy całą resztę kontrolerów i gadżetów do nowej konsoli. Na prezentacji można też było zobaczyć, jak na jednym Wii U gra pięć osób.

Cztery z nich używały standardowego pada od Wii i goniły piątą osobę grającą na nowym kontrolerze Wii U (ta piąta osoba kierowała swoją postacią widząc ją na dotykowym ekraniku, reszta miała podzielony ekran telewizora na cztery części).

Pytanie jednak, co z grami? Otóż w przypadku konsoli Nintendo możemy się spodziewać różnych gier z Mario w roli głównej czy kolejnej Zeldy. Ale koncern zapowiedział, że Wii U będzie konsolą zarówno dla graczy hardcorowych, jak i casualowych.

Dla potwierdzenia tego pierwszego, swoje wsparcie już teraz zaoferowało między innymi Electronic Arts i wiemy, że na nowej konsoli Nintendo ukaże się na przykład Battlefield. "Każuale" dostaną z kolei nowe wersje gier typu Wii Sports Resort czy Wii Fit. Szykuje się więc całkiem ciekawy sprzęt.

Premiera Wii U ma się odbyć już w przyszłym roku, jednak nie wiadomo dokładnie, w którym miesiącu. Zapewne więcej informacji pojawi się w najbliższym czasie.

Tego jeszcze nie wiemy

Wraz z pokazem nowego sprzętu pojawia się też trochę pytań, które w tej chwili pozostają bez odpowiedzi. Mianowicie cena urządzenia. Jest to sprzęt, który w zestawie będzie miał sporych rozmiarów tablet, a także samo urządzenie jest zaawansowane technologicznie. Czy to przypadkiem nie wywinduje ceny zbyt wysoko?

Druga sprawa to nośnik danych. Podobno Nintendo chce skorzystać z czegoś nowego, czyli własnej produkcji dysków, tak jak to miało miejsce w przypadku starych kartridżów czy płyt do Nintendo GameCube. Spekuluje się także o dystrybucji cyfrowej gier.

Ciekawe jest też to, czy nowy kontroler będzie w stanie wyświetlić grafikę w Full HD z takimi samymi szczegółami jak tę, którą zobaczymy na telewizorze. Jeśli tak, to będzie to naprawdę mocny kontroler, co też może z kolei podnieść cenę samego sprzętu.

Ostatnie pytanie, jakie się nasuwa, to czy Nintendo Wii U będzie wykorzystywać technologię stereoskopowego 3D, która zdaje się być przyszłością jeśli chodzi o gry w kolejnych latach (Sony zapowiedziało nawet wprowadzenie taniej linii telewizorów z jej wsparciem).

Poniżej możecie zobaczyć filmik z prezentacji. Na pewno lepiej oddaje on to, czym tak naprawdę jest nowa konsola Nintendo i jakie ma możliwości.

Konferencja Nintendo na targach E3 - jakie plany ma japoński koncern?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy