Grasz w gry? Możesz zostać narkomanem

Okazuje się, że rodzice graczy mają kolejny powód do zmartwień. Ich dziecko może zostać narkomanem tylko dlatego, że interesuje się wirtualną rozrywką.

Reklamę telewizyjną zwracającą uwagę na ten (nieistniejący?) problem wypuściła amerykańska National Youtg Anti-Drug Media Campaign.

Widzimy w niej wirtualnego gangstera, który ostrzega rodzicielkę gracza przed potencjalnym, szkodliwym wpływem gier. Postać ukazana na ekranie telewizora uważa, że gracze mogą się identyfikować z tego typu bohaterami, a ci są "cool" ponieważ "handlują prochami... palą trawkę i robią problemy".

Widać tu odwołanie do najbardziej medialnej gry Grand Theft Auto. Dotyczy to zarówno samej gangsterskiej tematyki jak i oprawy graficznej, którą widzimy na ekranie telewizora.

Reklama

Ciekawe jest to, że mama gracza zamiast przejąć się komunikatem wyłącza odbiornik.

Zdaje się, że po raz kolejny mądrzy ludzie z braku zajęć starają się stworzyć problem, który faktycznie nie istnieje.

Szczerze mówiąc nikt w redakcji nie zna, a nawet nie słyszał o osobie, która sięgnęła po narkotyki z powodu gier komputerowych. Widać amerykański styl bycia nieco różni się od polskiego.

Valhalla.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy