W Dog Sled Saga pokierujemy własnym psim zaprzęgiem

To gra o zarządzaniu zespołem i relacjach człowieka z psami.

Dog Sled Saga to gra Lisy Bromiel i Dana FitzGeralda. Trzon rozgrywki sprowadza się do zarządzania zaprzęgiem – wynajmujemy nowe psy, zajmujemy się nimi, a podczas jazdy karmimy je, by szybciej biegły. Jednak nie chodzi tu tylko o sam wyścig.

Jak powiedział Dan FitzGerald: "Sprowadza się to do niewerbalnej relacji z psami. Chodzi o zapoznawanie się ze zwierzęciem, które nie może do ciebie przemówić. Nie będzie więc wielu pop-upów, które mówią ci coś o twoim psie, ale będą znaki, które będziesz musiał odczytać: ten pies biegnie wolniej, więc jest mu ciężko i musisz go nakarmić. Podczas wyścigu objawiają się one w animacji ruchu i ich oddechach".

Reklama

I rzeczywiście jest w tym coś więcej niż zwykły symulator menadżera – na przykład dlatego, że różne psy mają różne osobowości i sprawdzają się w różnych rolach. Niektóre reagują więc na to, co robią przeciwnicy, inne zaś dobrze radzą sobie na tyłach. Od nas zależy, jakie psy wybierzemy i w których miejscach je ustawimy.

Nie wiadomo, kiedy Dog Sled Saga ukaże się na platformach mobilnych. Na razie dostępna jest wersja beta za pośrednictwem Steama na PC, jednak twórcy planują też wydać grę na iOS i Androidzie. Musimy uzbroić się w cierpliwość.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy