To będzie największa produkcja Rovio!

2270331 2270331

Najnowsze dzieło fińskiego studia Rovio wzbudzało przed premierą ogromne kontrowersje. Wielu fanów uniwersum George'a Lucasa zarzucało twórcom serii Angry Birds żerowanie na popularności słynnej kosmicznej sagi i odcinanie kuponów od sukcesu, jaki osiągnęły "Wściekłe ptaki".

W tej teorii może być oczywiście ziarnko prawdy, choć zarzuty o "niecnym wykorzystywaniu" globalnie rozpoznawalnej marki, jaką są "Gwiezdne wojny" można włożyć między bajki zaraz po uruchomieniu Angry Birds Star Wars, która od dziś jest już dostępna na urządzenia mobilne, wspierające najpopularniejsze mobilne systemy operacyjne.

Reklama

Gra łączy w sobie elementy klasycznej mechaniki rozgrywki ze starszych części serii z innowacyjnym gameplayem, który po raz pierwszy mogliśmy przetestować w "Angry Birds: Space". Prawo powszechnego ciążenia łączy się więc ze znaną i lubianą procą oraz odmiennymi warunkami klimatycznymi w lokacjach - planetach znanych każdemu miłośnikowi "Star Wars".

Autorom najpopularniejszej serii gier wszech czasów (gry Angry Birds zostały pobrane łącznie ponad miliard razy przez około 800 milionów użytkowników na całym świecie), udało się perfekcyjnie odwzorować kultowe miejsca i postacie, znane z filmowej sagi. W produkcji Rovio nie brakuje skutej lodem planety Hoth, pustynnej Tatooine czy Gwiazdy Śmierci. Łatwo również dopatrzyć się Luke'a Skywalkera, Hana Solo, księżniczki Lei czy Chewbacci. Angry Birds: Star Wars charakteryzuje się oczywiście charakterystycznym poczuciem humoru twórców i kolorową, kreskówkową grafiką. Gra w wersji na iOS i Windows Phone jest płatna, podczas gdy posiadacze urządzeń z Androidem mogą pobrać ją za darmo z Google Play (chyba, że zależy nam na wersji na tablety w wysokiej rozdzielczości).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy