Tap ‘n’ Slash zmierza na iOS

Kolejna wariacja dotycząca gatunku hack’n’slash.

Niezależne studio Invictus zapowiedziało swoją nową mobilną produkcję – Tap ‘n’ Slash. To hack’n’slash, ale znacząco różniący się od gier pokroju Diablo czy Dungeon Hunter. Bo gracz nie zadaje w nim ciosów – przynajmniej nie bezpośrednio.

Użytkownik będzie mógł bowiem tylko poruszać się postacią w lewo lub prawo, wskazując palcem na ekranie, w którym kierunku ma się ona udać. Protagonista ma zadawać ciosy automatycznie w trakcie biegu, atakując pojawiających się na jego drodze przeciwników. Trzeba będzie jednak uważać, bo posiadana broń będzie z czasem się niszczyć. Na szczęście odnowią ją odnajdywane w czasie zabawy znajdźki.

Reklama

W Tap ‘n’ Slash dostępnych będzie w sumie pięciu grywalnych bohaterów, w tym mag i barbarzyńca. Produkcja oparta ma być na modelu F2P, co oznacza, że rozgrywka będzie darmowa, choć pojawią się mikropłatności i reklamy – te ostatnie będzie można wyłączyć wydając określoną sumę pieniędzy. Całość zostanie okraszona staroszkolną, pikselowatą oprawą graficzną. Produkcja będzie poza tym oparta na modelu F2P.

Gra znajduje się w ostatnich fazach testów i wkrótce ma pojawić się na iOS, choć konkretna data premiery nie jest znana. Planowana jest również wersja na urządzenia z Androidem, ale szczegóły na razie nie są znane.

Poniżej znajdziecie jeden z najnowszych zwiastunów tytułu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama