Sticky Bees: Unleashed na Kickstarterze

Czy da się wymyślić jeszcze coś nowego na temat takiego gatunku gier mobilnych jak free runnery? Chłopcy i dziewczęta ze studia Fourfire udowadniają, że tak i proponują bardzo interesujące podejście do zagadnienia...

Sticky Bees to łatwa w obsłudze i bardzo przyjemna gra na iOS, polegająca na "tłuczeniu" przeciwników przez jakże urocze pszczółki. Do przejścia mamy osiem poziomów, w każdym z nich napotykamy nowych przeciwników oraz bossów, z którymi rozprawiamy się za pomocą rozmaitych umiejętności specjalnych, takich jak, nietykalność, zamrażanie, a nawet poprzez użycie kwiatowego pyłku.

Reklama

Studio deweloperskie Fourfire,założone przez twórcę Scribblenauts, Matta Coxa, zapowiedziało rozpoczęcie prac nad sequelem Sticky Bees. Sticky Bees: Unleashed pojawiła się właśnie na Kickstarterze, a w dalszej perspektywie ma trafić do App Store i Google Play. Podobnie jak w pierwszej odsłonie serii, do walki wystawimy ogromną pszczołę lub całe ich stado, twórcy Sticky Bees: Unleashed postanowili jednak dokonać ciekawego zabiegu:  wykorzystać mechanikę rozgrywki znaną z produkcji takich jak Temple Run.

Tym, co różni najnowsze dzieło Fourfire od klasycznego free runnera, jest ostateczny cel gry: niszczenie wszystkiego, co pojawi się na naszej drodze, a nie pokonywanie rozmaitych przeszkód. Nasi wrogowie - paskudne robale, wychodzą z prawej strony ekranu z coraz większą częstotliwością i prędkością Sticky Bees: Unleashed całkiem nieźle radzi sobie na Kickstarterze.

Wszystko wskazuje na to studiu deweloperskiemu uda się zebrać planowane 29 tysięcy dolarów. Na chwilę obecną uzbierano już bowiem około dwóch tysięcy, a do zakończenia kampanii pozostały jeszcze 24 dni.

Gre Sticky Bees możecie ściągnąć na swoje urządzenia mobilne z systemem iOS, klikając w jeden z linków obok - pobierz grę (iOS).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy