Producenci gier wybierają smartfony

Jakie są najpopularniejsze platformy do grania wśród deweloperów? Według najnowszych badań organizacji Tiga, są to bez wątpienia smartphony.

Po raz pierwszy w tym roku smartphony z iPhonem na czele stały się najpopularniejszą platformą dla producentów gier. Tak wynik a raportu brytyjskiej organizacji Tiga, która zajmuje się badaniami branży gier.

Przede wszystkim sporą popularnością cieszą się aplikacje w postaci gier na Facebooka, nawet bardziej niż tradycyjne gry w pudełkach na konsole Microsoftu, czy Sony. Prawie połowa studiów producenckich w Wielkiej Brytanii tworzy w tej chwili produkcje na urządzenia mobilne i portale społecznościowe. Co ciekawe, 2/3 z nich wybiera jako platformę docelową produkty Apple co pokazuje ogromną dominację tego amerykańskiego koncernu (przebadanych zostało 104 studiów producenckich).

Reklama

Według organizacji Tiga, największy skok miał miejsce w momencie pojawienia się Farmville, Cityville oraz Angry Birds. To właśnie te trzy gry spopularyzowały granie na portalach społecznościowych i smartphonach.

"Ta tendencja jest zdecydowania pozytywna, ponieważ pozwala całkowicie pominąć w procesie sprzedaży wydawcę i dzięki temu programiści docierają bezpośrednio do klienta" - mówi dr Richard Wilson, czyli prezes organizacji Tiga. "To, że rynek gier video cały czas się rozrasta jest właśnie zasługą rozpowszechniania się smartphonów, które są używane przez spory odsetek młodych ludzi w średnim wieku" - podkreśla.

Warto przy tym dodać, że jeszcze w 2008 roku aż 71% brytyjskich producentów gier uważało wydawcę takiego jak Electronic Arts, czy Acitivsion za kluczowego klienta, a nie samych użytkowników. Gra była więc nijako robiona właśnie pod niego. Teraz jest całkiem inaczej, ponieważ według badań organizacji Tiga, zaledwie 37% producentów uważa, że to wydawca jest najważniejszym ogniwem w sprzedaży. Większą uwagę przywiązuje się więc do graczy.

To oczywiście dobrze, ponieważ sporo gier można kupić już teraz za kilka, czy kilkadziesiąt złotych za pomocą AppStore. Duża część z nich jest także darmowa jak chociażby wymienione wyżej Farmville. To z pewnością przyciąga do rynku gier coraz nowych użytkowników i jest pobudzającą rzeczą dla całej branży.

Czy w niedalekiej przyszłości gry będą sprzedawane na torrentach?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy