Octodad: Dadliest Catch trafi na urządzenia mobilne

Premiera w przyszłym miesiącu.

Niezależne studio Young Horses postanowiło przenieść na platformy mobilne swój najbardziej znany projekt. Developerzy chcą na nie wypuścić Octodad: Dadliest Catch, które pierwotnie ukazało się w ubiegłym roku na PC (a później i na innych sprzętach).

Produkcja jest kontynuacją wydanej w 2010 roku darmowej gry stworzonej przez grupę studentów z amerykańskiego uniwersytetu DePaul w ramach projektu zaliczeniowego. Podobnie jak w pierwszej części, użytkownicy wcielają się w niej w tytułową ośmiornicę, która jest... głową rodziny.

Reklama

Problem w tym, że jej bliscy nie znają jej prawdziwej natury. Zadaniem graczy jest więc pomóc bohaterowi w utrzymaniu jego sekretu w tajemnicy. Co nie jest proste - każde dziwne zachowanie może wzbudzić podejrzenie krewnych. Wystarczy się potknąć czy przypadkiem zbić jakieś naczynie lub wazon, a ci mogą zdekonspirować protagonistę.

O to zaś nie trudno. Kłopotem może okazać się bowiem opanowanie poruszanie ośmiornicą. A to dlatego, że każdą z jej kończyn należy kontrolować osobno, co wymaga jednak sporej zręczności. Oczywiście w wersji mobilnej sterowanie zostanie zapewne dostosowane do ekranów dotykowych.

Octodad: Dadliest Catch ma się pojawić na urządzeniach działających pod kontrolą systemów iOS oraz Android. Konkretna data premiery nie jest jednak znana, aczkolwiek produkcja ma ukazać się w przyszłym miesiącu, o czym twórcy gry poinformowali za pośrednictwem Twittera.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama