Nintendo ma pomysł na rynek mobilny?

Zarówno Nintendo, jak i spora część firm trzecich od dawna działających pod japońskim gigantem, rynek gier mobilnych traktuje po macoszemu. Katsuya Eguchi, twórca Animal Crossing, ma jednak inne zdanie...

Skracając do jednego zdania plotki i oficjalne oświadczenia pracowników Nintendo z ostatnich kilku miesięcy - firma ma zamiar nareszcie uderzyć w rynek gier mobilnych, ale nie w taki sposób, w jaki większość graczy chciała. Na smartfonach i tabletach mogą (ale nie muszą, bo to tylko plany) pojawić się reklamowe mini-gry freemium, w gruncie rzeczy przekonujące do kupna konsol Nintendo.

Reklama

Katsuya Eguchi w wywiadzie udzielonym Joystiqowi powiedział jednak, że poszerzenie franchise'u Animal Crossing o urządzenia mobilne mogłoby być świetnym pomysłem - gra trafiłaby do szerszego grona. Niestety, nie dotyczy to pełnej wersji AC z konsol Nintendo, bo sterowanie dotykowe spłaszczyłoby i pogorszyło feeling z rozgrywki.

Katsuya bierze za to pod uwagę wydanie na smartfonach i tabletach prostych dodatków do Animal Crossing - powiązanych z bonusami w pełnej wersji mini-gierek. Jako przykłady twórca gry podaje aplikację, która pozwalałaby graczom przygotować swojemu bohaterowi ciuchy i programik przypominający użytkownikom o umówionych w świecie AC spotkaniach z NPC-ami.

Przykłady były jednak jedynie hipotetyczne, bo producent nie rozpoczął jeszcze faktycznych prac. Mimo to samo zainteresowanie Eguchiego wiele znaczy - wypowiadał się na temat urządzeń mobilnych z wystarczającym entuzjazmem, by aplikację powiązaną z Animal Crossing potraktować jako obietnicę na przyszłość.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy