Need for Speed No Limits nadjeżdża na smartfony i tablety

Nowy mobilny NFS od twórców Real Racing 3.

EA jakiś czas temu oświadczyło, że w tym roku nie pojawi się nowy Need for Speed. Okazuje się jednak, że chodziło tylko o grę na PC-ty i duże konsole – koncern dosyć nieoczekiwanie zapowiedział bowiem nową część serii przygotowywaną całkowicie od zera z myślą o platformach mobilnych.

Szczegółów dotyczących Need for Speed No Limits niestety na razie brak. Poza dwoma: twarzą produkcji będzie Ken Block, a nad grą pracuje ekipa Firemonkeys – studia, które ma na koncie trzecią odsłonę Real Racing, a więc flagowej serii wyścigów na iOS i Androida od Electronic Arts. Zespół odpowiedzialny był także za dotychczasowe mobilne wcielenia Need for Speeda, które towarzyszyły „dużym” częściom cyklu.

Reklama

Tajemnicą pozostaje natomiast model biznesowy. Istnieje prawdopodobieństwo, że podobnie jak wspomniany wyżej Real Racing 3 gra zostanie oparta na systemie F2P. Gracze zaczęli już zresztą żartować z podtytułu produkcji, twierdząc, że No Limits może równie dobrze odnosić się do braku ograniczeń w związku z mikropłatnościami. Jedno wydaje się jednak pewne – w nowym mobilnym Need for Speedzie nie zabraknie ucieczek przed policją.

Więcej informacji – wraz z datą premiery i konkretnymi platformami sprzętowymi – ma zostać ujawnionych w ciągu najbliższych tygodni. Na razie możecie obejrzeć króciutki trailer.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy